Piłkarz Juventusu Turyn był ważnym ogniwem reprezentacji Francji na mundialu w Rosji. Trójkolorowi według wielu byli faworytami tej imprezy i spełnili pokładane w nich nadzieje. W każdym meczu prezentowali dojrzały futbol, który zaprowadził ich do trzeciego tytułu mistrzowskiego dla Francji w historii mistrzostw świata.
Zawodnicy mogli cieszyć się nie tylko ze złotych medali i pucharu, ale również z dużych premii, które dostali za ten sukces. Matuidi poszedł jednak w ślady Kyliana Mbappe i oddał nagrodę na cele charytatywne. Przekazał 330 tysięcy dolarów na rzecz swojej organizacji "Tremplins" - Przekazałem pieniądze mojemu stowarzyszeniu. Kiedy widzę uśmiech na twarzy dziecka, jestem szczęśliwy - powiedział Francuz cytowany przez "Football Italia".
- Mbappe ma rację, mówiąc że piłkarze zarabiają za duże pieniądze. Dlatego dla nas te płatności to nie dużo, ale dla tych, którzy ich potrzebują, jest to wielka sprawa. Co najważniejsze, pochodzi z serca - wyjaśnił mistrz świata.