Niedzielny wieczór przyniósł trzęsienie ziemi w reprezentacji Polski. Michał Probierz pozbawił Roberta Lewandowskiego opaski kapitana, a ten po chwili zrezygnował z gry w kadrze pod wodzą obecnego selekcjonera! "Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" - ogłosił były już kapitan.
Decyzja "Lewego" rozpętała prawdziwą burzę i zdominowała dyskusję wokół kadry przed ważnym eliminacyjnym meczem z Finlandią. W poniedziałek, dzień przed tym spotkaniem, Probierz i nowy kapitan Piotr Zieliński mają odpowiedzieć na pytania dziennikarzy podczas konferencji. Z kolei eksperci szeroko komentują całe zamieszanie, które poruszyło nie tylko piłkarskie środowisko.
Zobacz, jak świat sportu komentuje aferę z Lewandowskim:
Marcin Możdżonek grzmi ws. Lewandowskiego. "Reprezentacji się nie zostawia. Nigdy"
Rezygnację Lewandowskiego otwarcie skrytykował m.in. Marcin Możdżonek. Wieloletni kapitan reprezentacji siatkarzy, mistrz świata z 2014 roku, a obecnie polityk Konfederacji zrównał z ziemią decyzję piłkarza. "Sorry, to nie jest poważne podejście do gry z orzełkiem na piersi. Wręcz przeciwnie..." - zaczął swój gorzki wpis.
"Reprezentacja Polski to coś wyjątkowego. To wielki honor móc być jej częścią, poświęcać się i walczyć dla niej. To jest też wyzwanie i próba charakteru dla zawodników. Tak, nie zawsze jest przyjemnie. Ciągła krytyka, presja wyniku, permanentny stres. Ból, krew, pot i łzy. Nie wszyscy się na to godzą, ale proszę mi wierzyć, warto!" - kontynuował.
"Sam swego czasu nie dogadywałem się w kadrze z jednym trenerem, ale nawet przez myśl mi nie przeszło żeby zrezygnować. Właśnie pomimo przeciwności byłem tam. Schowałem swoje ambicje do kieszeni i pomagałem jej jak mogłem najlepiej. Nie zawsze trzeba grać w pierwszym składzie. Nie zawsze trzeba być ulubieńcem szkoleniowca. Można pomagać drużynie na wiele sposobów: na treningu, z ławki rezerwowych, poza boiskiem, służyć radą i być przykładem dla młodszych kadrowiczów" - wrócił do trudniejszych czasów z długiej kariery.
"Reprezentacja to znacznie więcej niż indywidualne ambicje, czy ego. Reprezentacja to największy zaszczyt i wyróżnienie dla sportowca. Nie zostawia jej się w potrzebie. Nigdy. PS: pytanie o grę w kadrze Polski zawsze powinno brzmieć tak: co Ty możesz dać reprezentacji, a nie co reprezentacja może dać Tobie" - zakończył Możdżonek, a wszystko w odpowiedzi do oficjalnego wpisu Lewandowskiego o rezygnacji.
