Wypowiedź zawodnika na temat swojej przyszłości w reprezentacji Polski zacytował Dariusz Dobek na Twitterze. - "Na razie w tej reprezentacji jestem, a co będzie za kilka miesięcy, to się okaże" - napisał Dobek, cytując polskiego stopera AS Monaco.
Plotka na temat planów Glika pojawiła się w zeszłym tygodniu dzięki Sebastianowi Staszewskiemu z portalu "Sport.pl". To była bomba. Pojawiły się komentarze, wypowiedzi osób ze środowiska, dla większości rejterada 30-letniego defensora Monaco była wręcz irracjonalna. Sam autor artykułu utrzymywał, że informacje zaczerpnął z pierwszej ręki i to zawodnik nie ma ochoty dalej grać w kadrze narodowej. Woli skupić się na występach w klubie, gdzie liczyć ma na podwyżkę i nowy kontrakt.
Ostatnia wypowiedź piłkarza, już po meczu z Nigerią, jednoznacznej odpowiedzi nie dała. Co przeraża tym bardziej, że Adam Nawałka następcy Glika w kadrze narodowej nie znalazł.