Fabrice Muamba pojawił się na meczu Bolton - Tottenham i dziękował kibicom za wsparcie
"Muamba, Muamba!" - skandowali kibice Boltonu i Tottenhamu, kiedy przed meczem na murawę wszedł ubrany po cywilnemu ciemnoskóry piłkarz "Kłusaków". 48 dni temu, w trakcie pucharowego starcia tych dwóch drużyn, Fabrice Muamba (24 l.) nagle stracił przytomność i bezwładnie osunął się na ziemię. W trakcie długiej reanimacji lekarze nie byli w stanie przywrócić akcji serca. Udało im się to dopiero w karetce w drodze do szpitala.
Wydawało się, że piłkarz Boltonu nie ma szans na przeżycie. Ale zdarzył się cud. Nie tylko przeżył, ale też zaskakująco szybko wrócił do zdrowia.
W środowy wieczór Muamba skorzystał z okazji, żeby podziękować kibicom za wsparcie. - Jestem szczęśliwy, że udało mi się wrócić i zobaczyć was wszystkich. Z każdym dniem czuję się coraz lepiej - powiedział do fanów, po czym wzruszony rozpłakał się i długo nie był w stanie powstrzymać łez.