O zmianach poinformował angielski "The Telegraph". Nowe zasady dotyczyć mają tylko transferów pomiędzy zespołami występującymi w Premier League. Dalej możliwe będą transakcje z klubami z kontynentu, ale Wyspiarzom chodzi o ograniczenie szaleństwa na własnym podwórku. - W naszym klubie panuje frustracja. Uważam, że okno transferowe powinno być zamykane przed startem sezonu - powiedział menedżer Swansea City Paul Clement. Jeden z poszkodowanych wciąż obowiązujących zasad. Jego piłkarze znajdują się bowiem na celownikach bogatszych rywali i do 31 sierpnia jego kadra będzie mogła wyglądać zupełnie inaczej.
Głosowanie nad zmianami odbyć się ma 7 września. Zgodnie z informacjami prasowymi, aż 19 zespołów Premier League jest za wprowadzeniem nowych przepisów. Przeciwny ma być tylko Watford.