Transfer Coutinho do FC Barcelona potwierdzony przez... sponsora?! [ZDJĘCIE]

Maciej Wdowiarski

2017-12-31 14:25

Latem bardzo dużo mówiło się o tym, że Philippe Coutinho trafi do FC Barcelona. Brazylijczyk naciskał na transfer i wydawało się, że jest on nieunikniony, ale Liverpool pozostał nieugięty. Okazuje się jednak, że co się odwlecze, to nie uciecze. Wiele wskazuje na to, że 25-latek wyląduje na Camp Nou już zimą, a całą transakcję na swojej stronie internetowej potwierdził... sponsor "Barcy", czyli firma Nike!

Najnowsze z działu

LaLiga

Kolejni informatorzy potwierdzają. Już w tym meczu Robert Lewandowski wróci do gry

powiedział to wprost

Lewandowski naprawdę powiedział to o Yamalu. Nie gryzł się w język, musiał wskazać na jedną rzecz

Powrót Lewandowskiego

Fenomenalne wieści w sprawie Roberta Lewandowskiego! Kibice Barcelony będą w siódmym niebie

Nagły zwrot?

Nagły zwrot w sprawie Wojciecha Szczęsnego! Zostanie w Barcelonie na dłużej? Wtedy podejmą decyzję!

Powiedział o tym szczerze

Robert Lewandowski przerwał milczenie. Poruszające słowa na temat problemów, wspomniał swojego ojca

Transfer Coutinho do Barcelony elektryzował wszystkich kibiców zarówno "Dumy Katalonii", jak i Liverpoolu. Ci drudzy chcieli oczywiście, by Brazylijczyk pozostał na Anfield Road, bo jest niekwestionowaną gwiazdą drużyny, ale zdaje się, że ten uparł się na przenosiny do Hiszpanii. I co nie udało się latem, tego zapewne uda się dokonać już zimą.

"Barca" pod wodzą Ernesto Valverde jest liderem La Liga, pewnie awansowała z grupy Ligi Mistrzów i prezentuje bardzo wysoką, równą formę, ale coraz więcej mówi się o konieczności odmłodzenia składu. Kilka miesięcy temu na Camp Nou trafili obiecujący Nelson Semedo (24 lata) i Ousmane Dembele (20 lat), a teraz ma do nich dołączyć 25-letni Coutinho. Który przy tym byłby z pewnością wielkim wzmocnieniem drugiej linii ekipy ze stolicy Katalonii. Coraz starszy jest Andres Iniesta, który jesienią tylko raz rozegrał pełne 90 minut. W nieco słabszej formie, niż na początku pobytu w Barcelonie, jest Ivan Rakitić, a Denis Suarez i Andre Gomes nie spełniają pokładanych w nich nadziei.

Sam Coutinho z kolei pokazał, że potrafi grać nie tylko na skrzydle, gdzie występował w poprzednim sezonie, ale też właśnie jako środkowy pomocnik, gdzie teraz ustawia go Juergen Klopp. Kibice Barcelony nie mogą się więc doczekać transferu Brazylijczyka, który wydaje się być już o włos od finalizacji. A zdaje się to potwierdzać oficjalna strona Nike, sponsora "Dumy Katalonii", gdzie w nocy można było... zamawiać klubową koszulkę z nazwiskiem 25-latka! Nie wiadomo, czy to wpadka firmy, czy zamierzona akcja, ale wszystko wskazuje na to, że przenosiny zawodnika na Camp Nou są już tylko formalnością.

- Philippe Coutinho jest gotowy do rozgrzania stadionu Camp Nou. Zdobądź zestaw FC Barcelona 2017/18 z widocznym nazwiskiem tego Magika. Działaj szybko, bezpłatna personalizacja dostępna tylko do 6 stycznia - brzmiał komunikat dotyczący promocji na stroje "Dumy Katalonii", który pojawił się dziś około 1 w nocy. Zniknął jednak ze strony po zaledwie kilku minutach.

#ThatAwkwardMoment When Nike accidentally announce Philippe Coutinho to Barcelona on their website. pic.twitter.com/lsmxN2OX0G
— SPORF (@Sporf) 31 grudnia 2017

ZOBACZ: Neymar dogadał się z Realem. Transfer już w 2019 roku?