Raul Asencio trafi do więzienia? Poważne oskarżenia
Real Madryt ma za sobą bardzo trudny sezon. „Królewscy” zmagali się z wieloma kontuzjami, głównie w formacji obronnej, a do tego pomysł na grę przedstawiany przez Carlo Ancelottiego nie wystarczał na najgroźniejszych rywali, mimo że w składzie Realu znalazł się Kylian Mbappe, jeden z najlepszych zawodników na świecie. Co prawda Francuz dobrze spisywał się w rozgrywkach ligowych, w których zdobył 31 goli i sięgnął po Trofeo Pichichi, jednak ostatecznie jego skuteczność nie przełożyła się na trofea klubowe. Sezon Realu Madryt jak w pigułce przedstawia ostatni mecz przeciwko Barcelonie w tym sezonie – co z tego, że Francuz ustrzelił w tym spotkaniu hat-tricka, jak ostatecznie zespół przegrał 3:4.
Lewandowski i Szczęsny dostali nowe samochody od… kibiców. Od razu wyjechali na tor
Jednym z objawień tego sezonu w Realu był nie kto inny, jak środkowy obrońca właśnie, Raul Asencio. Zaczął on go jeszcze w Realu Madryt Castilla, ale gdy pierwsza drużyna potrzebowała łatać dziury w obronie, został włączony do jej składu. Mimo że 22-latek radził sobie bardzo dobrze, to nie dał rady odwrócić losów swojego klubu w tym sezonie, który zakończył go bez trofeum. Asencio ma jednak teraz nieco większe problemy na głowie, niż to, że jego zespół nie sięgnął po żaden sukces.
Lewandowski przyłapany na torze F1 w Katalonii. Wielkie spotkanie z mistrzem
Sprawa z udziałem Asencio trwa od 2023 roku. Piłkarz miał rozpowszechniać wideo o charakterze seksualnym z udziałem kobiety, która w momencie nagranie materiału była niepełnoletnia. Teraz pojawiły się informacje o akcie oskarżenia dla piłkarza – prawnicy poszkodowanej kobiety oczekują 4 lat pozbawienia wolności dla Hiszpana oraz 58 tys. euro zadośćuczynienia. Sam piłkarz w połowie maja wydał oświadczenie, w którym zarzeka się, że jest niewinny. – Nie uczestniczyłem w żadnych zachowaniach naruszających wolność seksualną kobiety, a tym bardziej osób małoletnich. Potwierdza to postanowienie wydane przez sąd, w którym nie przypisano mi odbywania stosunków seksualnych z dwiema kobietami, których dotyczy postępowanie. Podobnie, postanowienie wyjaśnia, że to nie ja wysłałem osobom trzecim zdjęcia lub filmy o treści intymnej – czytamy.
