Reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców już w 19 minucie potyczki z Lazio. Jak się później okazało było to jedyne trafienie w tym meczu, dzięki czemu drużyna Polaka mogła cieszyć się z trzech punktów. Po tym spotkaniu Glik trafił do jedenastki weekendu w Serie A i w Europie u boku takich gwiazd jak Ribery czy Ibrahimović.
Przypomnijmy, że obrońca Torino został pominięty przy pierwszych powołaniach Adama Nawałki, jednak były trener Górnika Zabrze podkreślił, że ni rezygnuje z usług defensora Torino.