Adam Wiśniewski w reprezentacji Polski gra od 2003 roku. Przez trzynaście lat z orzełkiem na piersi zagrał sto pięćdziesiąt trzy razy. W swoich występach zdobył dwieście dziewięćdziesiąt trzy bramki. "Gadżet" był uczestnikiem mistrzostw Europy w 2004, 2006, 2012, 2014 oraz 2016 roku. Wystąpił także na mundialu w Katarze w 2015 roku, gdzie zdobył swój jedyny medal w reprezentacyjnej karierze oraz na tegorocznych igrzyskach olimpijskich. Kontuzja zerwania więzadeł krzyżowych wyeliminowała go z gry w biało-czerwonych barwach w latach 2006-2009 przez co nie święcił z drużyną narodową największych sukcesów.
Po latach gry dla Polski Wiśniewski wreszcie powiedział "pas". Skrzydłowy Orlen Wisły Płock zamierza zakończyć przygodę z kadrą po styczniowych mistrzostwach świata we Francji. - Umówiłem się z trenerem, że będę gotowy w styczniu do wyjścia na boisko, dlatego jestem w szerokim składzie - powiedział w rozmowie z PAP-em, cytowanej przez portal sport.pl. - Kadra jest dla mnie tematem zamkniętym, podobnie jak dla wielu moich kolegów, którzy zdecydowali i ogłosili, że już nie będą grać w reprezentacji. Na mistrzostwa we Francji powołany został całkiem młody skład, który ma zastąpić nas, starszych zawodników. Powrotu nie będzie, za to z ciekawością będę obserwował poczynania Michała Daszka, Adama Morawskiego, braci Gębalów, będę im przede wszystkim kibicował. Także pozostałym młodym zawodnikom, którzy dopiero zaczynają karierę reprezentacyjną. Przed nimi są sukcesy, my powoli schodzimy ze sceny - dodał "Gadżet".
Tym samym kończy się pewien rozdział w polskiej piłce ręcznej. Wiśniewski to czwarty z symboli drużyny, który postanowił zakończyć grę w narodowych barwach. Wcześniej podobne decyzje podjęli Sławomir Szmal, Karol Bielecki i Krzysztof Lijewski. Oprócz wyżej wymienionych na mundialu nie zobaczymy także Michała Jureckiego, który złamał kość w dłoni.