Adrianna Kąkol

i

Autor: Paweł Skraba

Kajakarstwo

Adrianna Kąkol walczy o swoje marzenia. „Dążę, żeby być z kadrą w Paryżu”

2024-02-11 14:44

Reprezentacja Polski kajakarek od dłuższego czasu nie zaprzestaje odnosić sukcesów na międzynarodowej arenie, a od dwóch lat częścią flagowej osady „Atomówek”, czyli K4 500 metrów, jest Adrianna Kąkol. Niespełna 23-letnia zawodniczka KKW 1929 Kraków, która w styczniu została wybrała "Nadzieją Olimpijską Paryż 2024", liczy na występ na igrzyskach w stolicy Francji. – To moje marzenie i cel, do którego dążę – mówi najmłodsza kadrowiczka z grupy prowadzonej przez trenera Tomasza Kryka.

Osada K4 500 metrów z Kąkol w składzie daje gwarancję pływania na najwyższym poziomie. Przygoda Adrianny z seniorską czwórką zaczęła się w 2022 roku, gdy na pomysł włączenia jej do pierwszej kadry narodowej wpadł trener Kryk, który wcześniej z dużą uwagą obserwował poczynania utalentowanej kajakarki w młodzieżowych imprezach (m.in. brązowa medalistka MMŚ 2021 w Montemor-o-Velho w konkurencji K2 200 metrów, razem z Katarzyną Kołodziejczyk).

– Mam takie wyczucie, chociaż niektórzy nazywają to głupimi pomysłami, że już w 2022 roku spróbujemy Ady w osadzie K4 500 metrów. Wiedziałem, że będę szukał innej koncepcji czwórki niż w Tokio. Z bardzo dobrej strony pokazywała się też Dominika Putto. Zapytałem Adę, czy jest gotowa odłożyć starty w młodzieżówce i być z nami do MŚ w Kanadzie, bez gwarancji występu w czwórce. Ona bez słowa zawahania odpowiedziała, że chce trenować ze starszymi koleżankami – wspomina szkoleniowiec.

Po polskiej osadzie nie dało się poznać, że nie ma doświadczeń w nowym zestawieniu. Biało-czerwone wygrywały złoto kolejno w Pucharach Świata w czeskich Racicach, Poznaniu i przede wszystkim na MŚ w Halifax. W 2023 roku biało-czerwonych w składzie z Karoliną Nają, Anną Puławską, Putto i właśnie Kąkol zabrakło na podium jedynie podczas otwierającego sezon PŚ w Szeged (na Węgrzech miejsce Puławskiej zajęła Helena Wiśniewska). Następnie podczas PŚ w Poznaniu i III Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023 czwórka „Atómówek” nie miała sobie równych na Malcie i Zalewie Kryspinów. W odróżnieniu od tytułu mistrzyń Europy, nie udało się obronić statusu najlepszych na świecie. Podczas sierpniowych MŚ 2023 w Duisburgu podopieczne trenera Kryka zapewniły sobie udział w tegorocznych igrzyskach w Paryżu, zajmując drugie miejsce i ustępując jedynie Nowozelandkom w składzie z legendarną Lisą Carrington, potrójną złotą medalistką olimpijską z Tokio.

Sukcesy polskich kajakarek wspieranych przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. zwraca coraz większą uwagę mediów, a co za tym idzie kibiców, którzy na każdym kroku okazują im wsparcie. Sportową klasę „Atomówek” doceniają również organizatorzy plebiscytów. Jedno z prestiżowych wyróżnień podczas styczniowej Gali Mistrzów Sportu, organizowanej przez ”Przegląd Sportowy” i Polsat Sport w związku z 89. Plebiscytem na Najlepszego Sportowca Polski 2023 Roku, powędrowało do Kąkol. Aktualnie najmłodsza kajakarka w grupie prowadzonej przez trenera Kryka została wybrana "Nadzieją Olimpijską Paryż 2024".

–  Bardzo się cieszę z otrzymanego wyróżnienia, to dało mi małego kopa. Fajnie było pojawić się w gronie wybitnych sportowców, uczestniczyć w takim wydarzeniu i dobrze, że grono kajakowe zostało wyróżnione w ten sposób. Świetnie się z tym czuję, ale niezmiennie pozostaję jednak na ziemi – wspomina Kąkol, która też dostrzega rosnące zainteresowanie uprawnianą dyscypliną. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Lotto. – Kajakarstwo jest coraz bardziej promowane, media trochę bardziej interesują się nami, co nas, zawodniczki, bardzo cieszy – dodaje.

Od jesieni ubiegłego roku Kąkol wraz z dziewięcioma pozostałymi zawodniczkami przygotowuje się do kwietniowej walki o miejsce w składzie kadry narodowej. która ponownie odbędzie się w Wałczu. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Suzuki Motor Poland.

– System kwalifikacji jest znany. Największa rywalizacja jest na jedynkach, bo jest nas dziesięć, a miejsc na igrzyska sześć. Aktualnie prezentujemy wysoki poziom, a każda z zawodniczek da z siebie wszystko. Rywalizacja będzie zażarta. Igrzyska? Jest to moje marzenie i cel, dążę do niego i nie zastanawiam się nad dalszym etapem. Skupiam się na tym, co tu i teraz. Z dnia na dzień staram się być lepszą sportowo, rozwijać się w kilku kierunkach. To bardzo ważne, żeby podnosić swój własny poziom – podkreśla Kąkol.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze