Finowi bardzo dokucza ból gardła, a także bóle mięśni, które praktycznie uniemożliwiają mu poruszanie się. Zawodnik wczoraj został poddany dokładnym badaniom laboratoryjnym, które nie wykazały obecności "świńskiej grypy", ani innych groźnych wirusów.
Ahonen zachorował już w Lillehammer. W sobotę lekarzom udało się obniżyć gorączkę na tyle, aby Fin mógł wziąć udział w zawodach, jednak w niedzielę temperatura znów przekroczyła 39 stopni i pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni poleciał do domu.
Istnieje szansa, że wieczorem fiński skoczek będzie mógł wrócić do domu.
Ahonen pod kroplówką!
2009-12-08
18:05
Janne Ahonen (32 l.) trafił we wtorek rano do szpitala, gdzie jest podłączony do kroplówki. Wszystko to za sprawą wirusa, z którym fiński utytułowany skoczek zmaga się od kilku dni.