Po ubiegłorocznej kontuzji stopy dopiero w lutym rozpoczęła treningi na pełnych obrotach. Niespodziewanie przyniosły one już w czerwcu rekord świata (78,30 m). Potem jednak przytrafiła się druga kontuzja – dyskopatia kręgosłupa. Rekordowej formy nie udało się już odzyskać. W ME Anita zajęła 3. miejsce.
Patrz też: Cheryl i Ashley Cole już po rozwodzie
– Dlatego jestem zadowolona tylko w 80 procentach i to głównie dzięki rekordowi – mówi młociarka. – Po jego ustanowieniu przyszła kontuzja i wszystko było pod hasłem „aby przetrwać”.
Kolejny tegoroczny rekord to wysokość wynagrodzeń.
– Za udział w mityngach moje stawki wzrosły o połowę, a kontrakt sponsorski z Orlenem sprawia, że całość rocznych dochodów będzie podobna jak w roku poprzednim (ponad 700 tys. złotych – red.) – wyjawia.
Jako drugi sportowiec roku 2009 stała się bardziej rozpoznawalna. W minionych dniach uczestniczyła w nagraniu audycji „Jaka to melodia” w TVP 1, gdzie rywalami byli Agata Wróbel i „Diablo” Włodarczyk (emisja 18 września).
Przeczytaj koniecznie: Adamek: Chętnie zatańczę z gwiazdami
Od listopada Anita jeździ własnym volkswagenem tiguanem i za kierownicą także ustanawia rekordy.
– Przejechałam przez tych kilka miesięcy 21 tysięcy kilometrów – zdradza.
W tym roku powiększyła się też dość znacznie zawartość jej szafy.
– Na zgrupowaniu w USA nie mogłam się oprzeć i kupiłam 15 par butów – śmieje się Anita. – Zamierzam powiększać tę kolekcję.