Ivana Knoll mierzy się z obrzydliwym atakiem
Ivana Knoll od wielu lat buduje swoją rozpoznawalność w sieci. Chorwacka modelka uczestniczy w wielu sportowych wydarzeniach, podczas których często pozuje w seksownych kreacjach. Duży rozgłos przyniosły jej mistrzostwa świata w Katarze – mimo że panują tam dość surowe zasady na temat kobiecego ubioru, to Knoll i tak potrafiła rozpalić fanów na trybunach. Dzięki temu zyskała kolejnych fanów i ma już 3 mln obserwujących na Instagramie, co pozwala jej zawiązywać intratne kontrakty, ale zajmuje się ona także innymi przedsięwzięciami. Niestety, dla niektórych to wciąż za mało.
Ktoś chce zmusić miss mundialu do sprzedawania nagich zdjęć!
Ivana Knoll, choć publikuje w sieci niezwykle odważne zdjęcia, to nie pokazuje nagich fotek na żadnej z platform dla dorosłych. Okazuje się, że są ludzie, którzy... próbują ją do tego przymusić! A przynajmniej tak twierdzi sama zainteresowana, która opisała całą sytuację na Instagramie. Jej zdaniem pewne osoby chcą, aby założyła konto na OnlyFans i tam sprzedawała swoje rozbierane zdjęcia. Jedną z form nacisku ma być zgłaszanie treści na jej profilu jako niewłaściwych. – Możecie mnie zgłaszać, przymuszać, uciszyć, ale nigdy nie zobaczycie mnie na OnlyFans lub gdziekolwiek indziej, sprzedającej swoje ciało – napisała w Ivana Knoll.
W dalszej części wiadomości mocno wzburzona Chorwatka kontynuuje swój wywód na temat sprzedawania zdjęć na profilach dla dorosłych. – Całą karierę zrobiłam bez niczyjej pomocy! Bez sprzedawania mojego ciała, bez sprzedawania mojej duszy! Wybieram trudniejszy sposób, ale kiedykolwiek widzisz mnie na każdej scenie. Każdą pracę, którą wykonuję, wydarzenie, w którym biorę udział, dostałam dzięki sobie, bez niczyjej pomocy. Nigdy się nie sprzedam, nie jestem ku**ą. Jestem magistrem technologii graficznej, DJ-em, producentem, modelką, właścicielką marki bikini, influencerką, córką, dziewczyną i przyjaciółką – dodała.