Niestety, do kolejnej fazy rozgrywek zespół Bogdana Wenty wszedł z zerowym dorobkiem punktowym, bo nie zostały do niego wliczone nasze wygrane z Algierią i Tunezją. Afrykańskie drużyny nie zakwalifikowały się bowiem do II rundy.
W grupie II, do której trafiła Polska, po 4 pkt mają Niemcy i Dania, po 2 - Serbia i Macedonia, a bez punktów rozpoczynają Norwegowie i Polacy. Żeby znaleźć się w pierwszej dwójce i zagwarantować sobie półfinał, na pewno trzeba wygrać wszystkie trzy mecze - z Danią, Serbią i Norwegią. Tylko że to i tak mało, bo wiele będzie zależało od rezultatów zespołów, które nas wyprzedzają. Im więcej stracą, tym lepiej dla Polaków. Już pierwsze nasze spotkanie z Danią - dziś w Zadarze - wiele wyjaśni.
Wicemistrzowie świata nie rezygnują, chociaż powodów do radości nie mają prawie wcale. Prawie, bo za awans do kolejnej rundy zespół otrzymał 100 tys. złotych premii do podziału.