Cole jednak zdradzał!

2010-02-16 16:30

No i wyszło szydło z worka! Kobieta, która wymieniała erotyczne zdjęcia i sms-y z Ashleyem Colem (30 l.), uprawiała z nim seks.

Kolejne rewelacje w tej sprawie przynosi dzisiejszy "The Sun". Otóż 30-letnia sekretarka spotykała się z piłkarzem w 2008 roku. Zaraz po tym, jak na jaw wyszedł romans Cole z fryzjerką Aimee Walton (22 l.). Był to okres, w którym na łamach mediów żona Ashely'a, piosenkarka Cheryl Cole (27 l.), twierdziła, że właśnie postanowili walczyć o uratowanie swojego małżeństwa.

Przeczytaj koniecznie: Cole dalej zdradza żonę?

Obrońca spotkał się z kochanką co najmniej dwa razy przy okazji meczów (Hull i West Bromwich) wyjazdowych Chelsea w 2008 roku.

Sekretarka opowiedziała gazecie o tym, jak bardzo piłkarz bał się tego, że ktoś ich przyłapie. Spotkania odbywały się w hotelach. Po tym, jak kobieta wchodziła do jego pokoju, Cole rozkręcał telewizor na pełny regulator, żeby nie usłyszał ich mieszkający w pokoju obok John Terry (30 l.).

- Myślałam, że taki wysportowany atleta, a do tego znany kobieciarz będzie mnie rzucał po całym łóżku, ale było zupełnie inaczej. Obyło się bez ekscesów. To był taki seks jak w związku z długim stażem - powiedziała sekretarka.

W tej chwili cała Anglia zastanawia się, co na to jego żona Cheryl. Czy oznacza to koniec tego jakże medialnego i znanego na całym świecie związku?

Żona klubowego kolegi Cole'a, Johna Terry'ego, Toni wybaczyła mu zdrady i jakby nigdy nic wróciła właśnie z mężem z wakacji w Dubaju.

Zobacz też: Terry udobruchał żonę

Czy Cheryl wreszcie rozstanie się z Ashleyem?

Najnowsze