Czym jest dla mnie golf? - Pasją, ale i motywacją, bo człowiek zawsze chce być lepszym w tym co robi, a grając rozwijasz się, nie stoisz w miejscu i się nie marnujesz – mówił nam Dudek po turnieju dla amatorów World Amateur Golfers Championship w Binowie pod Szczecinem, a za kilka godzin wsiadł do samolotu, żeby nazajutrz grać w innym turnieju w Krakowie.
Dyscyplina i reżim
- Gram w golfa, bo ważne jest też utrzymanie pewnej dyscypliny, a wielu sportowcom to „wypada” po zakończeniu czynnej kariery. Zacząłem to pielęgnować i narzuciłem sobie duży reżim, gdy w 2011 roku zakończyłem grę w piłkę. Gdy mam mniej obowiązków zawodowych, to często zawożę córki do szkoły, a później jadą na pole. Golf jest moją filozofią życia, tak jak ktoś inny czasami potrzebuje pomedytować. Dziękuję Bogu, że pomógł mi odnaleźć tę pasję, gdy jestem na emeryturze piłkarskiej i robię to z wielką przyjemnością, a kij znaleziony w ogrodzie w Liverpoolu, dzięki któremu zacząłem grać, trzymam do tej pory w domu, tak jak koszulki z najważniejszych meczów - mówi były bramkarz.
Metr od krokodyla
W swojej kolekcji ma już wiele trofeów golfowych, z czy emocje w tej dyscyplinie można porównać z tymi, gdy stał w bramce Liverpoolu w najważniejszych meczach? - Oczywiście! Pozory mogą mylić, ale utrzymanie koncentracji w czasie rundy golfa wiąże się z emocjami i ten sport bardzo uczy pokory. Gdy dobrze grasz i wydaje ci się , że jesteś najlepszy, to bogowie golfa zrzucą cię z tej ścieżki. Na pozycji bramkarza odporność mentalna też jest najważniejsza. Poza tym emocje czyhają na polu, bo wiadomo, że golf to obcowanie z przyrodą. Zdarzyło mi się niedawno grać na Florydzie, gdzie piłka spadła metr od potężnych rozmiarów… krokodyla. Wyglądał na śpiącego, ale sędzią uznał, że jest zbyt duże ryzyko podchodzenia do niego. Pozwolił wprowadzić piłkę w bezpiecznej odległości od krokodyla, a przy okazji poznałem reguły jakie obowiązują w takich sytuacjach – uśmiecha się były bramkarz i zwraca uwagę na zalety tej dyscypliny.
Zbyt szybko nie zdziadzieć
- Golf jest takim sportem dla dorosłych i starszych osób, który pozwala się ruszać, żeby zbyt szybko nie zdziadzieć. Spotykam na świecie świetnie radzących sobie 80-latków. Mamy w Polsce duże pola golfowe, tak jak w piłce stadiony duże piłkarskie, ale nie mamy pól treningowych do golfa i wystarczającej infrastruktury. Potrzebne są pola 3 i 6-dołkowe oraz tzw. strzelnice, gdzie można poćwiczyć takie elementy jak zamach czy celność uderzeń. To temat do przemyśleń przez Ministerstwo Sportu i powtarzam to od 10 lat, żeby stworzyć projekt orlików golfowych, na podobieństwo piłkarskich – dodaje Dudek.
Listen on Spreaker.