Italia pogrążyła się w rozpaczy, bo rokowania lekarzy były straszne. Cassano musiał przejść skomplikowaną operację załatania dziury w sercu i nie wiadomo było, czy w ogóle wróci na boisko. Piłkarz Milanu operowany był w listopadzie, a ubytek zastąpiono specjalną tkanką. Na szczęście rehabilitacja przebiegała dobrze i na początku kwietnia gwiazdor znów włączył się do walki o mistrzostwo Włoch.
– Jestem niesamowicie szczęśliwy, że Antonio może pojechać z nami na EURO. Nie wyobrażałem sobie drużyny bez niego – mówi trener Prandelli. Tyle że Włosi są pełni obaw, czy ich lider jest w stanie po tak ciężkiej chorobie i trwającej 5 miesięcy przerwie w grze wytrzymać trudy turnieju.
W razie potrzeby zastąpić go ma czarna owca włoskiego futbolu – niesforny snajper Manchesteru City Mario Balotelli. Po licznych wybrykach ciemnoskórego piłkarza, Prandelli zastanawiał się, czy w ogóle wziąć go na EURO, jednak ostatecznie postanowił zaryzykować.
Trener Cesare Prandelli (55 l.)
Kadrę przejął w trudnym momencie, po klęsce Italii na mundialu w RPA. EURO 2012 będzie jego największym trenerskim wyzwaniem. Do tej pory bardzo dobrze spisywał się, prowadząc kluby Serie A, w sezonach 2005/2006 i 2006/2007 był wybierany na najlepszego trenera ligi włoskiej. Jako piłkarz też odnosił duże sukcesy: w barwach Juventusu cztery razy był mistrzem Włoch.