O takim wyborze marzyła większość kibiców oraz światowych działaczy. Gianni Infantino pokonał szejka Salmana i to on zastąpi skompromitowanego Seppa Blattera na stanowisku prezydenta FIFA.
- Pieniądze, które są w FIFA, są waszymi pieniędzmi. Dlatego stoję przed wami. Musimy skupić się na piłce, reformach i transparentności. Koniec ze skandalami korupcyjnymi. W futbol trzeba zainwestować. Chcę być liderem, ale sam nie zrobię nic - mówił podczas swojego przemówienia.
Zobacz: Gianni Infantino nowym prezydentem FIFA! "Łysy z UEFA" pokonał szejka Salmana [RELACJA NA ŻYWO]
Szwajcar pokonał szejka Salmana, lecz do wyłonienia nowego sternika FIFA potrzebne były aż dwie tury. W pierwszej otrzymał 88 głosów, jego kontrkandydat 85. W ostatecznej rozgrywce Infantino wygrał w stosunku 115-88. Oznacza to, że będzie miał trzy lata na przeprowadzenie zapowiadanych przez siebie reform. Jest jednak jedno ale - nie zobaczymy go już podczas oficjalnych losowań :( Chyba, że go będą "wypożyczać".