Kamil Wilczek po nieudanym pobycie w Turcji wrócił w sierpniu do Danii, podpisując kontrakt z FC Kopenhaga. Jak się okazuje, był to strzał w dziesiątkę. W trzech dotychczasowych meczach Superligaen zdobył cztery bramki. Ostatnią w meczu z Vejle BK. Nie może być jednak do końca zadowolony... FC Kopenhaga prowadziła już 2:0 i wydawało się, że wygra pierwszy ligowy mecz w tym sezonie. Gospodarze zdołali jednak odrobić straty. Wyrównująca bramka padła w 90. minucie.
Piotr Zieliński z GOLEM i ASYSTĄ! Napoli wygrało 6:0 [WIDEO]
Wilczek spędził wcześniej cztery lata w Danii, zakładając koszulkę Broendby Kopenhaga. W tym czasie rozegrał w sumie 162 mecze, w których strzelił 92 gole.
Vejle BK - FC Kopenhaga 2:2 (0:1)
Bramki: Allan Sousa 62, Raphael Dwamena 90 - Peter Ankersen 5, Kamil Wilczek 61