Justyna Żyła od jakiegoś czasu zdecydowała się na dość drastyczny krok. Jej konto na Instagramie stało się prywatne i tylko wybrańcy mogą zobaczyć jej atrakcyjne zdjęcia. Osoby, które już wcześniej obserwowały profil byłej żony Piotra Żyły wciąż mają dostęp do fotek. Stało się to zarzewiem ogromnego hejtu, który wylał się na celebrytkę. Justyna Żyła postanowiła opublikować na portalu społecznościowym grafikę, zachęcającą do wsparcia Strajku kobiet. Od kilku dni przez ulice polskich miast przetaczają się protesty, mające być wyrazem sprzeciwu wobec kontrowersyjnego wyroku Trybunały Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia ustawy aborcyjnej. Justyna Żyła zdecydowanie opowiedziała się po stronie strajkujących. Nie wszystkim się to spodobało.
Justyna Żyła POKAZAŁA PIERSI, a potem wszystko usunęła. FATALNA POMYŁKA? [ZDJĘCIE]
Przez swój wpis Justyna Żyła doczekała się serii paskudnych komentarzy. Niektórzy wciągali w całą sprawę także Piotra Żyłę oraz dzieci Justyny Żyły z zakończonego małżeństwa. Takiej reakcji celebrytka z pewnością się nie spodziewała. "I takie coś popiera matka! Czekaj, aż kiedyś twoje dzieci będą głosować za eutanazją!" - czytamy w jednym z komentarzy. "Nie dziwię się, że mąż cię zostawił. Pusta z ciebie kobieta" - dodał kolejny z obserwujących. Justyna Żyła nie pozostała dłużna na te głosy krytyki.
"Chory kraj... A matka, która już rodziła i ma np. pierwsze zdrowe dziecko, staje przed wyborem jeszcze większym. Wybór aborcji bez cierpienia i umierania, patrzenia na umieranie. Co wybiera ich PiS-owskie sumienie" - napisała w odpowiedzi na jeden z atakujących jej osobę komentarzy.