Grosicki w weekend wystąpi więc na czwartym szczeblu rozgrywkowym we Francji. Zmierzy się z zespołem Trelissac. Christian Gourcuff zapowiedział bowiem, że jego zawodnik nie jest na razie w optymalnej dyspozycji i stąd też nie ma dla niego miejsca w pierwszej drużynie. Nad Sekwaną plotkuje się jednak, że decyzja o odstawieniu "Grosika" ma związek z wydarzeniami, które miały miejsce w sierpniu. Gracz kadry Adama Nawałki był wówczas zdeterminowany by zmienić pracodawcę, trafić na Wyspy Brytyjskie, a plany pokrzyżowały mu dopiero przeciągające się negocjacje pomiędzy Rennes i Burnley. W efekcie transfer został odwołany, Polak wrócił do Ligue 1, ale od tamtej pory nie zagrał ani w kadrze biało-czerwonych, ani w zespole klubowym przeciwko Caen.
Kamil Grosicki pożegna się z Rennes? Chciał odejść z klubu i odszedł. Do rezerw
Kamil Grosicki poza składem Rennes na mecz z AS Monaco. Polski skrzydłowy wyleczył już kontuzję, która wyeliminowała go ze spotkania z Kazachstanem, ale trener francuskiej drużyny wciąż nie chce skorzystać z jego usług. Zakomunikował, że na razie Polak będzie grać w rezerwach.