Adrian Meronk wygrał turniej w Rijadzie, inaugurujący sezon komercyjnych rozgrywek LIV. To największy sukces w karierze 31-letniego golfisty. W cyklu LIV, który jest konkurencją dla PGA Tour, występuje drugi sezon.
Zawody składały się z trzech rund, a Adrian Meronk świetnie zaprezentował się przede wszystkim w pierwszej, w czwartek, kiedy do pokonania 18-dołkowego pola potrzebował tylko 62 uderzenia, czyli 10 poniżej par. Wówczas Polak wypracował przewagę dwóch uderzeń nad Munozem. Utrzymał ją w piątek, gdy zanotował 66 uderzeń i sobotę - 71 uderzeń.
- Ubiegły rok był dla mnie bardzo stresujący, a w tym już wiem, czego się spodziewać. Z ekscytacją patrzę w przyszłość, bo podoba mi się, jak zaczyna wyglądać moja gra - skomentował Adrian Meronk, cytowany przesz stronę internetową turnieju. Za triumf otrzymał cztery miliony dolarów!
Rahm natomiast po pierwszym dniu był gorszy od Adriana Meronka o pięć uderzeń, ale ostatniego dnia zdołał dogonić Munoza. Hiszpan w każdej rundzie potrzebował po 67 uderzeń, a Kolumbijczyk kolejno 64, 66 i 71.
Z roku na rok do wysoko dotowanych rozgrywek z cyklu LIV przystępuje coraz więcej czołowych zawodników. Kolejne zawody odbędą się w przyszłym tygodniu w Adelajdzie.
- Ubiegły rok był dla mnie bardzo stresujący, a w tym już wiem, czego się spodziewać. Z ekscytacją patrzę w przyszłość, bo podoba mi się, jak zaczyna wyglądać moja gra - skomentował sukces Adrian Meronk.