Zgodnie z nową umową z mistrzami Szkocji na konto polskiego gwiazdora wpływało co tydzień 30 tysięcy funtów, czyli 129 tys. złotych. Do tego doszły premie za punkty wywalczone w Lidze Mistrzów (tych akurat w tym sezonie nie było za dużo) oraz kasa za występ na EURO - 277 tys. zł.
W życiu prywatnym nie działo się jednak u Boruca najlepiej, a efektem tej złej passy może być już wkrótce mocno uszczuplony majątek. Wszystko przez prawdopodobny rozwód z żoną Katarzyną, która podczas EURO 2008 urodziła mu synka Aleksa. Zarabiający duże pieniądze bramkarz zamierza ponoć oddać mał- żonce ponad połowę majątku, a do tego doszłyby przecież wysokie alimenty.
Piękny dom, który Boruc kupił razem z żoną parę lat temu w centrum Glasgow, prawdopodobnie przypadnie Kasi. Kiedy jego związek się rozpadł, a Artur zaczął spotykać się z kochanką Sarą, bramkarz Celticu kupił piękny apartament w modnej dzielnicy West End, w której mieszka wiele szkockich gwiazd show-biznesu i polityków. Mieszkanie wyceniane jest przez agencje nieruchomości na ok. 200 tysięcy funtów, a reprezentant Polski zamieszkał w nim oczywiście z Sarą i jej córką.
Po Szkocji porusza się audi A8. Sporo kasy wydaje na modne ciuchy, o czym można się przekonać za każdym razem, kiedy wystrojony "Arczi" pojawi się na zgrupowaniu reprezentacji.