Marek Kolbowicz (37 l.) był, a Konrad Wasielewski (24 l.) jest studentem Uniwersytetu Szczecińskiego. Mistrzowie olimpijscy z czwórki podwójnej zamienili się wczoraj rolami ze swoimi wykładowcami.
- Zwykle to ja zabiegam o autograf, to znaczy wpis do indeksu, a dzisiaj chcą, żebym ja rozdawał podpisy - śmiał się Wasielewski.
Obaj wioślarze byli w świetnych humorach, bo dzień wcześniej dowiedzieli się, że za olimpijskie złoto otrzymają dokładnie tyle, ile mistrzowie dyscyplin indywidualnych.
- Szczerze, to spodziewałem się, że prezes Nurowski wypłaci nam sto procent nagrody pieniężnej (200 tys. zł - red.) - mówił Kolbowicz. - Ale tym, że dostaniemy po samochodzie, to mnie zaskoczył.