Pierluigi Collina

i

Autor: Rex Features/East News

dobry pomysł?

Kolejna rewolucja w piłce nożnej! FIFA chce wprowadzić wielką zmianę w rzutach karnych

2025-02-17 19:31

W ostatnim czasie piłka nożna mocno się zmieniła, przede wszystkim dzięki systemowi VAR. I choć wciąż trawi ją wiele problemów, których najwyższe władze zdają się nie dostrzegać, tak zaproponowana niedawno zmiana wygląda całkiem obiecująco i mogłaby wprowadzić sporo zamieszania. Kilka lat temu pojawiły się wytyczne, by sędziowie ściśle pilnowali bramkarzy wychodzących z linii podczas rzutów karnych. Teraz miałaby się pojawić kolejna zmiana w tym elemencie gry i byłaby ona tym razem dużym ułatwieniem dla golkiperów.

Wielka zmiana w rzutach karnych. Collina chce "nagradzać" bramkarzy

Rzuty karne to jeden z najbardziej emocjonujących elementów piłki nożnej. To właśnie ich dotyczy wiele powiedzeń związanych z tym sportem – komentatorzy chętnie powtarzają je w trakcie spotkań, mówiąc, że „karny to jeszcze nie gol” lub „nie ma dobrze obronionych rzutów karnych, są tylko źle strzelone”. Co do tego drugiego to trudno się w pełni zgodzić, choć jest prawdą, że w dużej mierze to od strzelca zależy to, czy karny zostanie wykorzystany – bramkarze mogą wykazać się instynktem lub refleksem, ale nierzadko są niemal bezradni. Świadczą o tym statystyki przytoczone przez Pierluigiego Collinę, szefa sędziów FIFA, który zauważa, że 75 procent karnych kończy się bramką. Z tego powodu legendarny włoski arbiter chce „nagrodzić” bramkarzy, którzy rzut karny zdołają obronić i padł pomysł, by wprowadzić rewolucję w ich wykonywaniu.

Jakub Moder chce z Feyenoordem podbić Ligę Mistrzów. Arkadiusz Radomski o odwadze i transferze kadrowicza do Holandii [ROZMOWA SE]

Cezary Kucharski: Robert Lewandowski nie wierzy w sukces tej reprezentacji

Jak dobrze wie każdy fan piłki nożnej, są dwa rodzaje rzutów karnych – w serii jedenastek kończących nierozstrzygnięte spotkanie (lub dwumecz) piłkarze nie mają możliwości dobitki, jeśli bramkarz sparuje ich strzał. Karne podyktowane w trakcie spotkania to już co innego – wówczas wykonawca, lub któryś z jego kolegów, może dobić piłkę odbitą przez bramkarza, chyba że ta odbije się od słupka i nie dotknie golkipera – wówczas dobijać mogą tylko inni zawodnicy z drużyny wykonawcy. FIFA rozważa pomysł, aby karne wykonywane w trakcie spotkań kończyły się tak, jak podczas serii jedenastek – gdy bramkarz obroni strzał, nie ma możliwości dobitki, a gra zostanie wówczas wznowiona z linii piątego metra.

Smutne wieści dotarły do Polski. Nie żyje legendarny piłkarski działacz. Przegrał z nowotworem

Jest zbyt duża dysproporcja pomiędzy bramkarzami a strzelcami. 75 proc. karnych jest wykorzystywanych, a do tego jest możliwość dobitki. Bramkarze powinni na to narzekać. Jeśli nie strzelisz bezpośrednio z rzutu karnego, gra zostanie rozpoczęta z pola bramkowego. To pozwoliłoby uniknąć wielu kontrowersji – powiedział Pierluigi Collina w rozmowie z dziennikiem "La Repubblica". Za zmianą opowiadać ma się też szef FIFA, Gianni Infantino, jednak póki co to dopiero plan, nie podano nawet wstępnej daty wprowadzenia zmian.

Najnowsze