„Super Express”: - Jak pan ocenia transfer Modera do Feyenoordu?
Arkadiusz Radomski (były reprezentant Polski): - Bardzo dobrze zrobił, że postawił na Holandię. To dla niego idealny kierunek. Wiemy, jakie ma możliwości. Dla niego ważne jest, żeby grał, bo w Anglii wyhamował przez kontuzję kolana. Miał przez to ciężki okres. Wrócił, nie grał i wiadomo, że wtedy jest ciężko pod względem mentalnym. Ale mam jeszcze inne spostrzeżenie, co do jego kariery.
- Co pan zauważył?
- Uważam, że Moder nie powinien wyjeżdżać od razu do Anglii. Polecałbym właśnie Holandię, bo to dobre miejsce do tego, aby oswoić się z wyższymi wymagania, które później będą stawiane w klubach z tych najmocniejszych lig. Dopiero następnym krokiem w jego przypadku powinien być wyjazd do Anglii.
- Czy odbuduje się w Feyenoordzie?
- Życzę mu jak najlepiej, bo ma megapotencjał. Jednak przez te zawirowania w Anglii trochę nam się pogubił. W Holandii na pewno ustabilizuje formę, nauczy się szybkiego grania i zasuwania na boisku, bo tutaj też jest duża intensywność gry. To będzie dobre dla jego dalszego rozwoju. Naprawdę trafił w dobre miejsce.
- Jakub Moder bardzo dobrze zrobił, że postawił na Holandię. To dla niego idealny kierunek. Wiemy, jakie ma możliwości. Dla niego ważne jest, żeby grał, bo w Anglii wyhamował - mówi Arkadiusz Radomski, były reprezentant Polski w rozmowie z Super Expressem.
- To ile czasu potrzebuje Moder, aby wrócić na dawny poziom?
- Musimy chwilę poczekać. Prognozuję, że potrwa to pewnie tak ze trzy miesiące. Dobrze, że zaczął grać. Na pewno skorzystał na tym, że uraz ma Calvin Stengs, a to dobry zawodnik. Widziałem fragmenty jednego z meczów Feyenoordu z udziałem Modera i spodobała mi się jego odwaga. Nie bał się ryzyka. Chciał piłkę, nie chował się za plecami kolegów. Tu mi zaplusował, bo ja nie cierpię piłkarzy, którzy tylko się chowają na boisku i nie szukają podań.
- Na jakiej pozycji powinien występować?
- Na pewno nie widzę go jako defensywnego pomocnika, a w tej roli był też próbowany w reprezentacji Polski. Zdecydowanie to nie jest jego pozycja, bo jest słaby w defensywie. Ale w kadrze w ogóle mamy teraz problem z defensywnym pomocnikiem. Na przykład Taras Romanczuk to nie ta półka. Wróćmy do Modera: on najlepiej czuje się jako ósemka, taki pomocnik box to box. Lubi wchodzić w wolne przestrzenie i grać ofensywnie.
- Co jeszcze mógłby lepiej wykorzystywać?
- Niech częściej decyduje się na uderzanie z dystansu, bo dysponuje dobrym strzałem. Na pewno powinien starać się być także bliżej bramki rywali.
- W pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Mistrzów Feyenoord pokonał 1:0 Milan. Czy wicemistrz Holandii jest w stanie awansować do kolejnej rundy?
- Wygrana w Rotterdamie mnie nie zaskoczyła. Naprawdę stać Feyenoord na przeskoczenie włoskiego klubu. Drużyna ma dużą jakość i potencjał. Wiele będzie zależało od podejścia. Muszą wierzyć w to, że mogą przejść Milan. Jednak jeśli zaczną kombinować, że wystarczy im remis, że pobronią wyniku, to przy takim nastawieniu nie wróżę sukcesu.