Jakub Moder

i

Autor: instagram, ART SERVICE/SUPER EXPRESS

Nowy rodział przed asem kadry

Jakub Moder odbuduje się w Feyenoordzie, to będzie kluczowe dla kadrowicza. Jerzy Dudek o transferze reprezentanta Polski do Holandii [ROZMOWA SE]

2025-01-21 14:38

Po czterech latach spędzonych w angielskim Brighton przyszedł czas na zmianę. Jakub Moder (26 l.) zdecydował się na transfer do Feyenoordu, z którym podpisał umowę do czerwca 2028 roku. Były bramkarz klubu z Rotterdamu Jerzy Dudek (52 l.) uważa, że to dobry ruch ze strony reprezentanta Polski. Liczy na to, że pomocnik odbuduje się w Holandii. Czy stanie się taką legendą Feyenordu, jak słynny golkiper, który zapisał się w jego historii?

„Super Express”: - Jak odbiera pan przejście Modera do Feyenoordu?

Jerzy Dudek: - Potrzebujemy go w formie, z jego najlepszych czasów. Wszyscy mu kibicują, ja także. Mam nadzieję, że się w końcu odbuduje. To bardzo ważna dla niego decyzja. Pokazał, że zależy mu, że chce wrócić do dawnej dyspozycji. W Brighton nie miał żadnych szans na to, żeby wskoczyć na wysoki poziom. Drużyna dobrze gra i dla zawodnika to zawsze jest trudny moment. Oceniam to jako bardzo pozytywny sygnał. W Feyenoordzie konkurencja też jest spora, ale tych możliwości grania będzie miał znacznie więcej. Ale zastanawia mnie coś jeszcze.

- Co konkretnie? 

- Mam takie odczucie, że ten transfer jest lepszy dla Modera niż dla Feyenoordu. Odbieram to jako duży ukłon obu klubów w stosunku do niego. Holendrzy nie mogą ryzykować i kupować zawodników, którzy na 100 procent nie gwarantują tej jakości. Dlatego Moder musi odwdzięczyć się za to zaufanie. Feyenoord zmienił politykę transferową. Nie kupuje zawodników na chybił trafił. Musi bardzo pilnować każdego euro. Bardzo ważny dla klubu jest awans do europejskich pucharów. Brighton poszedł na rękę Moderowi, bo widział, że trener już na niego nie liczy. Dlatego uważam, że transfer jest korzystniejszy dla Polaka.

- Czy w takim razie poradzi sobie w Holandii?

- To będzie dla niego też rodzaj testu, czy zdoła wrócić na ten swój poziom. Teraz wszystko jest w jego nogach, aby szybko się odbudował. Feyenoord mógłby zainwestować podobne pieniądze w młodego zawodnika, ale ze względu na współpracę z Brightonem poszli mu na rękę. Chcą mu pomóc, bo przed kontuzją Moder pokazał duży potencjał.

Goncalo Feio pod wrażeniem podejścia piłkarza Legii. Mówi o błysku i magii z jego strony

- Feyenoord to superklubu, który zawsze walczy o najwyższe cele. Ważnych, mocnych meczów jest na tyle dużo, że można w nich pokazać się z dobrej strony. Moder potrzebuje czasu. Liczę na to, że go dostanie i wykorzysta. Decyzja o transferze do Feyenoordu jest trafna - mówi Jerzy Dudek w rozmowie z Super Expressem.

- Co zatem pan sobie obiecuje po tym transferze?

- To bardzo dobry kierunek. Feyenoord to superklub, który zawsze walczy o najwyższe cele. Ważnych, mocnych meczów jest na tyle dużo, że można w nich pokazać się z dobrej strony. Ale są też spotkania, w których ten margines błędu jest troszkę mniejszy i można sobie pozwolić na więcej. Wiadomo, że na błędach człowiek się uczy. Moder potrzebuje czasu. Liczę na to, że go dostanie i wykorzysta. Decyzja o transferze do Feyenoordu jest trafna. Jak się to przemyśli, to taki zespół jest o wiele lepszy niż przejście do Championship.

- Dlaczego tak pan uważa?

- Bo w niższych ligach futbol jest bardziej toporny, bezpośredni. W Holandii można pograć w piłkę, wykreować akcję. Moder lubi taki styl i to dla niego szansa. Najważniejsze wskazówki dla niego to, że ma ciężko pracować, być pokornym i budować pozycję w Feyenoordzie. Byli tutaj przed nim Polacy, więc przetarli mu szlak. Trzymam za niego kciuki. Niech się dobrze prezentuje.

- Na co polski pomocnik musi się nastawić w Holandii?

- Obecny sezon ucieka Feyenoordowi w lidze holenderskiej. Jednak bardzo dobrze radzi sobie w Lidze Mistrzów. To jest ten najwspanialszy moment dla klubu i kibiców, którzy świetnie się bawią i pomagają w trudnych momentach. Za moich czasów też tak było, że ciężko było pogodzić występy w Lidze Mistrzów z rywalizacją w Holandii. Jeśli Moder będzie się dobrze spisywał, będzie ciężko pracował, to trener na pewno da mu szansę. Każdy wykorzystuje najlepszych zawodników, aby osiągać sukcesy. Kuba został sprowadzony po to, żeby być wzmocnieniem. Wszyscy na niego liczą, na jego duży potencjał. Czasami trzeba zrobić ten jeden krok do tyłu, żeby później zrobić dwa do przodu.

- Czy Moder dostanie wystarczająco dużo czasu w Feyenoordzie, aby wrócić do dawnej formy?

- Spodziewam się, że Kuba dostanie trochę czasu w Feyenoordzie i pomoże mu to wrócić do dawnej formy sprzed kontuzji. Od niego zależy, czego najbardziej potrzebuje. Czy potrzebuje treningu wytrzymałościowego, bo tego tlenu czasami brakuje w trakcie meczu. Czy zbudowania pewności siebie. Musi sobie to zanalizować. To najlepszy moment do tego, aby w każdym aspekcie się zbudować. Brighton był w gazie, a Premier League to intensywne rozgrywki, w których brakuje czasu na odbudowanie, na popełnianie błędów, które będą się zdarzać, gdy jesteś nieprzygotowany.

Wahan Biczachczjan tak wprowadza się do Legii. Reprezentant Armenii na to liczy w Warszawie

QUIZ: Rozpoznasz polskich piłkarzy? Lewandowskiego zna każdy, a resztę? 15/20 to absolutne minimum
Pytanie 1 z 20
Zaczniemy podobnie jak w piłce. Bramkarz na zdjęciu to...
Wojciech Szczęsny

- Czy można spodziewać się, że Moder zostanie rzucony na głęboką wodę i znajdzie się w kadrze na Bayern?

- Myślę, że to może być dla niego za wczesny etap, żeby pokazać potencjał. Jak dostanie szansę, to kibice będą od razu na niego zwracać uwagę. Nie ma taryfy ulgowej, szczególnie w Lidze Mistrzów, gdzie musisz się wykazać na tle mocnych rywali. Feyenoord jest takim klubem przejściowym dla niektórych graczy, którzy chcą iść dalej. Dlatego ta Liga Mistrzów jest dla nich ważna. Jak Kuba wejdzie do gry, to od razu musi być na najwyższych obrotach. Ale czy jest już gotowy, żeby podjąć tę rękawicę? To już dyskusja między nim a trenerem, który też musi go zobaczyć w treningu i podjąć decyzję. To dla Feyenoordu bardzo ważne spotkanie, żeby zakwalifikować się do kolejnej fazy Champions League.

- Czy Feyenoord może zaskoczyć Bayern?

- To co mówiłem wcześniej: dla Feyenoordu mecze w Lidze Mistrzów są szczególne, gdy nie wychodzi w lidze holenderskiej. To jest taka fajna rekompensata za niepowodzenia. Wiadomo, że rywale są tu silni. Feyenoord pokazał na przykład w meczu z Benfiką, że potrafi pokonać nawet tak dobrze ułożony zespół. Jak dobrze się dla niego ułoży spotkanie, to może powalczyć z Bayernem i zrobić niespodziankę. Mecze na De Kuip zapisują się w historii. Jeśli osiągnie się dobry wynik, to kibice o takich wydarzeniach mówią przez lata. To dla całej społeczności w Rotterdamie jest dobry moment, żeby się pokazać i zapisać w historii.

Co za pech! Filip Marchwiński wypada z gry na wiele miesięcy, tragedia reprezentanta Polski we Włoszech!

Sonda
Czy Jakub Moder może być kluczową postacią polskiej kadry?

Najnowsze