Spis treści
- Bednarz: Kulesza to inny typ działacza niż Boniek
- Kulesza wyszedł z lokalnej piłki
- Kulesza jest zabójczo skuteczny
Cezary Kulesza został wybrany na drugą kadencję prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Był jedynym kandydatem, co przypieczętowało jego dalsze rządy w polskiej piłce. Jego pierwsza kadencja była jednak pełna zawirowań. Głos zabrał były reprezentant Polski, Jacek Bednarz, który w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą wskazał na fundamentalne różnice między obecnym prezesem, a jego poprzednikiem, Zbigniewem Bońkiem, legedną polskiego futbolu.
Bednarz: Kulesza to inny typ działacza niż Boniek
- Porównując te dwie prezesury, to oczywiście z prezesem Bońkiem można się nie zgadzać - rozpoczął Jacek Bednarz. - Ale to jest światowiec. To jest też odpowiednia prezencja, to jest taki emploi prezesa, którego życzę każdemu prezesowi Polski Piłki Nożnej. Cezary Kulesza jest z kolei innego typu działaczem. To są jakby dwa światy - dodał, jednoznacznie określając różnicę w stylu obu działaczy.
Kamil Kosowski wprost o Legii przed startem w Lidze Europy. Jego słowa dają do myślenia
Cezary Kulesza pozostaje prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej na drugą kadencję. Były reprezentant Polski, Jacek Bednarz, w niedawnej rozmowie ocenił rządy sternika polskiej piłki, kreśląc wyraźną różnicę między nim a Zbigniewem Bońkiem. Padły mocne słowa o tym, skąd bierze się jego siła.
Kulesza wyszedł z lokalnej piłki
Były piłkarz m.in. Legii Warszawa rozwinął swoją myśl, tłumacząc, na czym polega fenomen skuteczności obecnego szefa PZPN. Według niego siła Kuleszy bierze się z doskonałego poruszania się w realiach polskiej piłki i budowania poparcia od podstaw.
- Zbigniew Boniek patrzy daleko w Europę, w świat i widzi siebie jako prezesa silnej federacji, która ma coś do udowodnienia wszystkim. I jest to w stanie zrobić, to są też jego ambicje - tłumaczył Bednarz. - O tyle Cezary Kulesza jest prezesem, który wyszedł z lokalnej piłki, ma bardzo silne korzenie. Zawsze budował swoją pozycję w piłce, budując lokalne relacje i lokalne sojusze. Ta jego druga kadencja to jest właśnie wynik tego, że to jest człowiek, który mając tak silny background i tak silne - powiedziałbym ciche wsparcie - jest w stanie wygrać każde wybory - zaznaczył.
Wojciech Szczęsny podjął decyzję ws. Barcelony. Jerzy Dudek stawia sprawę jasno [ROZMOWA SE]
Kulesza jest zabójczo skuteczny
Na koniec Jacek Bednarz posunął się do zaskakującej tezy. Jego zdaniem, nawet gdyby w wyborach wystartował Zbigniew Boniek, to w starciu z obecnym prezesem nie miałby szans, właśnie ze względu na jego siłę wewnątrz związku.
- Podejrzewam, że gdyby dzisiaj doszło do śmiertelnego pojedynku i jakimś magicznym sposobem, bo nielegalnie, ale udałoby się wprowadzić Zbigniewa Bońka jako kandydata. Myślę, że nie byłoby tak, że mimo tych złych wyników, mimo reprezentacji i takiego generalnie złego obrazu związku i silnej krytyki związanej przede wszystkim z tymi nieudanymi meczami, to Kulesza by ten wybór wygrał. Bo jest zabójczo skuteczny - podkreślił Bednarz.
Widzew Łódź rozbije bank dla Angela Rodado? Wielkie pieniądze za gwiazdora Wisły Kraków
