Rozpoczęty we wtorek o 8.00 czasu polskiego atak szczytowy na Gaszerbrum I (8068 m n.p.m.) zakończył się powodzeniem w środę o 4.15 nad ranem - przekazał wspinacz w mediach społecznościowych. To szósty z czternastu ośmiotysięczników, na który wspiął się polski himalaista, po Sziszapangmie, Manaslu, Broad Peaku, K2 i Gaszerbrum II.
Ten ostatni szczyt Polak zdobył ledwie tydzień temu, 19 lipca. Z każdego z nich Bargiel zjeżdżał na nartach. Nie inaczej jest i tym razem, narciarz wysokogórski jest w tej chwili w drodze do bazy. Jak informuje portal wspinanie.pl, za nim już najtrudniejszy technicznie element ściany, tzw. Kuluar Japoński, czyli bardzo stromy fragment drogi normalnej, z 25-metrową skalną barierą.
Bargiel realizuje swoje cele wspinaczkowe w ramach trwającego już ponad dekadę projektu Hic Sunt Leones. Nazwa pochodzi od łacińskiego określenia „tu są lwy”. Sentencja służyła do opisywania nieznanych dotąd obszarów.
W wyprawie uczestniczy również himalaista Janusz Gołąb, który wraz z Adamem Bieleckim stanął zimą na szczycie Gaszerbrum I w 2012 roku. Bargielowi towarzyszy również fotograf Bartek Pawlikowski oraz operator Maciej Sulima, którzy dokumentują przebieg wyprawy.