Wszystko dlatego, że w biegu na 30 kilometrów techniką klasyczną w norweskim Trondheim będzie można zgarnąć nie 100, ale aż 145 punktów! Międzynarodowa Federacja Narciarska podjęła rewolucyjną decyzję, że premiowane mają być nie tylko miejsca na mecie, ale i "lotne finisze" umiejscowione na 9,9 km, 18,2 km i 26,5 km. Trzy zawodniczki, które miną je jako pierwsze, dostaną odpowiednio 15, 10 i 5 punktów.
- Powód? Chcemy uatrakcyjnić walkę o Kryształową Kulę - przyznaje Guri Hetland, szef konkurencji biegowych PŚ w Trondheim.
W biegu na 30 km zdecydowaną faworytką będzie Kowalczyk, złota medalistka na tym dystansie z Liberca. Majdić, która w Pucharze Świata ma nad Polką 111 punktów przewagi, nie powinna się w nim liczyć. Groźniejsza będzie Finka Aino Kaisa Saarinen (30 l.), która w klasyfikacji generalnej traci do Justyny 30 oczek.
Nie przegap! Bieg na 30 km Dzisiaj, 10.35 TVP 1 10.45 Eurosport
