Lance Armstrong

i

Autor: Madanowicz

Lance Armstrong kontratakuje: Szef UCI pomagał mi tuszować doping!

2013-11-18 14:40

Skompromitowany były kolarz, dożywotnio zdyskwalifikowany za doping Lance Armstrong, przechodzi do kontrataku. Amerykanin w rozmowie z Daily Mail zaatakował byłego szefa Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) Heina Verbruggena, twierdząc, że ten nie tylko wiedział o jego dopingu, ale także pomagał mu go ukryć.

Armstrong, który został pozbawiony siedmiu tytułów Tour de France (1999-2005), przyznał, ze podczas tdF w 1999 roku wykryto w jego organizmie niedozwoloną substancję.

- Pamiętam, że był wtedy problem - mówi kosiarz Lance. - Nie wiem do końca, czy wynik był pozytywny, ale coś tam u mnie znaleziono. Nie wiem dokładnie, czy przekroczyłem granicę, ale to nie ma znaczenia. Prawdziwym kłopotem było to, że stało się to rok po aferze dopingowej w grupie Festina. Hein powiedział mi coś takiego: "to dla mnie duży problem, to kolejny nokautujący cios dla naszego sportu. Musimy coś z tym zrobić". Potem zatuszował całą sprawę.

Obejrzyj koniecznie: Marta Ostrowska: Nie wchodzę do szatni, gdy piłkarze są nadzy [WIDEO WYWIAD]

- Taka osoba nie powinna rządzić najważniejszą organizacją w kolarstwie. Dobrze, że nie jest już wpływowym działaczem. Dla mnie wtedy to było świetne rozwiązanie, ale z perspektywy czasu patrzę na to jednak inaczej i w nie jestem w stanie zrozumieć, jak prezydent UCI mógł tak postępować.

Armstrongowi zmienianie perspektywy zajęło bardzo dużo czasu. Jakoś nie przeszkadzało mu wygrywanie kolejnych sześciu edycji TdF na koksie...

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany