Dystansu 50 metrów stylem grzbietowym nie ma w programie igrzysk olimpijskich. - Wielka szkoda, bo to przecież najbardziej emocjonujacy wyścig. Mam nadzieję, że organizatorzy wprowadzą go już na igrzyskach w Los Angeles - mówi Ksawery Masiuk. To przecież nasz dwukrotny brązowy medalista mistrzostw świata w tej konkurencji. Dziś potwierdził swoją klasę, zwyciężając z wynikiem 24.73 sek. To wynik lepszy od minimum na ME w Belgradzie. - Bardzo mi zależało na tym zwycięstwie, szczególnie po tym, jak na 100 m przegrałem z Kubą. Czułem się pewniej, bo... nie trzeba było robić nawrotu. Bardzo lubię tutejszą pływalnię. Tu zdobyłem pierwsze złoto w karierze, pierwszą kwalifikację na mistrzowską imprezę wśród juniorów i seniorów. Dużo dobrych wspomnień.
Wieczorem Masiuk zdobył w Lublinie jeszcze jedno złoto - ze sztafetą mieszaną UKS G-8 Bielany Warszawa stylem zmiennym. Obok niego w tej ekipie popłynął Adrian Jaśkiewicz, który wcześniej zdobył srebro na 200 m stylem motylkowym. W tej konkurencji mamy dwa minima na igrzyska olimpijskie, ale obaj nasi olimpijczycy - Krzysztof i Michał Chmielewscy - trenują w Stanach Zjednoczonych i w Lublinie się nie zjawili. Pod ich nieobecność triumfował Damian Chrzanowski (1:57.45), potwierdzając swoją przynależność do kadry na ME. - Startuję po to, żeby bić rekordy życiowe i taki też miałem cel. Tym razem się nie udało. Pora na dobre pływanie w Belgradzie - przyznał zawodnik Śląska Wrocław.
W tej samej konkurencji zwyciężyła Aleksandra Knop (2:11.92), która dzień wcześniej wypełniła normę na ME, ale na 400 m zmiennym. Co ciekawe, w tej konkurencji brąz wywalczyła Antonina Szabała z klubu UKS SP5 Swim. 15-letnia lublinianka jest tym samym najmłodszą medalistką tegorocznych mistrzostw. Wśród mężczyzn ten tytuł przypada na razie 17-letniemu żabkarzowi Janowi Gajdzie (2:17.24, brąz i minimum na ME juniorów na 200 m). W stylu klasycznym złoty medal zdobył Jan Kałusowski (2:11.18). - Cieszę się ze złota i z minimum na mistrzostwa Europy. Wcześniej już wypełniłem normę na Belgrad, ale na 100 m. Dziś pobiłem rekord życiowy sprzed dwóch lat. W finale ruszyłem szybko, ledwie wytrzymałem w końcówce. Ale czuję, że jest szybkość, więc nie mogę się doczekać niedzielnej setki - powiedział Kałusowski.
50 m stylem grzbietowym wygrała oczywiście lokalna bohaterka z AZS UMCS Lublin, Adela Piskorska. To jej trzecie indywidualne złoto tych mistrzostw. - Mam komplet na wszystkich dystansach w stylu grzbietowym i bardzo się cieszę - przyznała. - Na 50 m jest ogień od samego początku. Nie mogłam się doczekać tego dystansu. Ale trener mnie uspokajał, bo miałam przed sobą eliminacje i finały na 100 i 200 m. Rzeczywiście, widać było zmęczenie, ale wynik i tak dobry. Serdecznie gratuluję drugiej na mecie Gabrysi Król, bo wyrównała mój pierwszy rekord Polski (28.78). To dla niej, ale i dla mnie szczególna chwila.
Rezultat Piskorskiej - 28.06 - to jak do tej pory najbardziej wartościowy wynik tych mistrzostw wśród kobiet. A wspomniana Gabriela Król uzyskała ten sam czas co Paulina Peda.
Na 200 m stylem klasycznym Kinga Paradowska ustanowiła rekord życiowy (2:28.23), przesuwając się na piąte miejsce w polskich tabelach historycznych. Złoto na 400 m dowolnym zdobyli: Klaudia Tarasiewicz (4:14.32) i Mikołaj Filipiak (3:54.00 - to minimum na ME juniorów).
W komitecie organizacyjnym lubelskich mistrzostw jest m.in. medalista MŚ i ME sprzed lat, Mariusz Siembida. - To dla nas bardzo ważne, że Polski Związek Pływacki przyznał nam organizację tej imprezy - powiedział czołowy grzbiecista lat 90-tych XX wieku. - Ten basen jest bardzo szybki, a przecież chodzi o to, by zawodnicy mieli komfort pływania przed najważniejszymi imprezami. Organizacyjnie jesteśmy w stanie wykonać wszystko, czego się od nas wymaga. Jest trochę stresu, ale i wielka satysfakcja. Pokazujemy pływanie w atrakcyjny sposób i to na pewno cieszy.
Zawody w Aqua Lublin wspierają sponsor główny PZP – PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., sponsorzy: PKP Cargo i Arena, Ministerstwo Sportu i Turystyki, a także partnerzy związku: Variopool i Carolina Medical Center.
Mistrzostwa Polski w Lublinie potrwają do niedzieli. Eliminacje tego dnia można śledzić od godziny 9:00. Sesja finałowa rozpocznie się o 15:30. Transmisja z porannego bloku jest dostępna na kanale Polskiego Związku Pływackiego na YouTube’ie, natomiast popołudniową walkę o medale pokazuje TVP Sport.