Radosław Piesiewicz

i

Autor: ART SERVICE, Archiwum prywatne Radosław Piesiewicz

Przerwał milczenie

Piesiewicz po akcji CBA: „Nie odejdę!” Ostre słowa prezesa PKOl o ministrze Nitrasie

2025-04-24 17:48

Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz w ostrych słowach odniósł się do zarzutów o nieprawidłowości finansowe. Zapewnił, że nie zamierza rezygnować ze stanowiska i jest gotów na współpracę ze służbami. Co powiedział o ministrze sportu?

Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz po raz kolejny podkreślił, że nie zamierza ustąpić z funkcji. - Nie zrezygnuję z prezesowania w PKOl, ponieważ zostałem wybrany w demokratycznych wyborach. Nie mam sobie nic do zarzucenia - zaznaczył.

Prezes PKOl odpowiada na działania CBA

Piesiewicz zwołał pilną konferencję prasową w siedzibie PKOl, aby odnieść się do czwartkowych działań agentów CBA. Przypomnijmy, że funkcjonariusze dokonali przeszukań w 16 lokalizacjach, w tym w siedzibie PKOl i PZKosz, a także w domach Piesiewicza i jego rodziców. Śledztwo dotyczy nieprawidłowości w PKOl, jakich miał się dopuścić obecny szef polskiego olimpizmu. Zabezpieczono m.in. komputer i telefony Piesiewicza.

Piesiewicz: „To akcja polityczna”

- To niezwykła korelacja zdarzeń. Wczoraj odbyło się spotkanie, na którym padła z mojej strony mocna deklaracja - nie zrezygnuję z prezesowania w PKOl. Zostałem wybrany w demokratycznych wyborach. Nie mam sobie nic do zarzucenia i zapraszam wszystkich chętnych do wyborów w 2027 roku - podkreślił Piesiewicz, który działania służb nazwał „akcją polityczną”.

Piesiewicz gotów na współpracę ze służbami

Będę współpracował ze wszelkimi służbami. Liczę się z wszelkimi konsekwencjami, włącznie z postawieniem zarzutów, jak i zatrzymaniem - zaznaczył Piesiewicz. Prezes wspomniał też o liście blisko 90 świadków przekazanej do prokuratury. Ma nadzieję, że te osoby poświadczą jego pracę w PZKosz i PLK.

Ostre słowa o ministrze sportu

Piesiewicz nie chciał komentować rzekomych pomówień ministra sportu Sławomira Nitrasa, jakoby prezes PKOl miałby działać w grupie przestępczej. - Nie jesteśmy w stanie odkłamywać każdego jego słowa. Nie będę się zniżał do poziomu tego pana, bo to nie ma sensu. Dajmy pracować służbom - wyjaśnił.

Jest reakcja PKOl na działania CBA ws. Piesiewicza. Znamy więcej szczegółów przeszukania

Zapytany o to, czy posiada większość w zarządzie PKOl, Piesiewicz odparł, że zna okoliczności podpisywania pisma przez prezesów związków sportowych domagających się jego dymisji. - Jesteśmy jedną rodziną olimpijską i nie damy się podzielić - podkreślił. Na koniec wyjaśnił, że w 2025 roku nie odbył się jeszcze żaden zarząd PKOl, gdyż trwają kontrole. - Zarząd marcowy został przełożony, gdyż kontrola NIK wciąż trwa - podsumował.

Super Express w rozmowie z prezesem PKOL o igrzyskach
QUIZ. Letnie Igrzyska Olimpijskie nie mają przed Tobą żadnych tajemnic? Zdobądź choć 4/10!
Pytanie 1 z 10
Na start nie może być nic innego. Pierwsze nowożytne letnie igrzyska olimpijskie odbyły się w Atenach w roku:
Sport SE Google News

Najnowsze