Nitras nazwał Kaczyńskiego „capo di tutti capi”
Mówiąc o wynagrodzeniu prezesa PKOl Radosława Piesiewicza, minister Sławomir Nitras przekonywał w Sejmie, że to politycy związani z PiS stworzyli wokół tej instytucji system korupcyjny. – Pan był capo di tutti capi całej tej mafii PiS-owskiej – powiedział Nitras, zwracając się do szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W odpowiedzi Kaczyński wezwał Nitrasa, by sformułował swoje zarzuty, nie korzystając z immunitetu, tak by mógł go za nie pozwać do sądu. Nitras odpowiadał w czwartek w Sejmie na pytanie Jakuba Rutnickiego (KO) o odpowiedzialność poprzedniego rządu i innych polityków za sytuację w PKOl.
Agenci wkroczyli do Polskiego Komitetu Olimpijskiego i domu prezesa Radosława Piesiewicza
Nitras dowodził, że udział polskich sportowców w igrzyskach olimpijskich w Paryżu kosztował PKOl 7,5 mln zł.
A w latach 2022–2024 pan Piesiewicz wystawił sobie faktury na prywatną firmę na kwotę niemal 11 mln zł, a dodatkowo wypłacił sobie wynagrodzenie na poziomie 1,5 mln zł. Razem 13,5 mln zł. Dla sportowców na całe igrzyska – 7,5 mln zł, dla pana Piesiewicza – 13. Ale to dopiero początek, bo skala wyprowadzenia tych pieniędzy z instytucji, którymi zarządzał, jest znacznie większa. Koledzy, spółki zaprzyjaźnione – powiedział Nitras.
Było to nawiązanie do zarzutów Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, która na początku marca poinformowała o wszczęciu śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstw przez prezesa PKOl. Według niej zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przez Radosława Piesiewicza malwersacji finansowo–gospodarczych w latach 2022–24. Miały one polegać m.in. na wystawieniu w ramach prowadzonej własnej jednoosobowej działalności gospodarczej, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, nierzetelnych faktur VAT na łączną kwotę ok. 9,3 mln zł.
Nie żyje polska olimpijka. Odnosiła sukcesy i zdobywała medale w dwóch różnych dyscyplinach
Nitras o okradaniu sportowców
– Panie prezesie Kaczyński, mówię to do pana. To pana ludzie stworzyli ten korupcyjny, złodziejski system. Mówię „złodziejski”, bo ludzie na ulicach inaczej niż Piesiewicza tej sitwy nie nazywają, jak złodzieje. To wy jesteście winni temu, że okradliście polskich sportowców. Okradliście ludzi, którzy z biało-czerwoną flagą zdobywają dla nas medale i daliście te pieniądze – mówił Nitras.
Tragedia na meczu. 22-latek zmarł po zasłabnięciu na boisku! Poruszający wpis klubu
Przekonywał, że najbliżsi współpracownicy pana Piesiewicza, członkowie zarządu PKOl są dzisiaj w komitecie honorowym popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. "Co to za komitet honorowy. Wstyd w takim ciele zasiadać z takimi ludźmi" – uważa minister sportu.
– Ja panu powiem, jakie pan ma związki. Pan był capo di tutti capi całej tej mafii PiS-owskiej. To są pana związki z panem Piesiewiczem. Gdyby nie pana władza, to tacy ludzie nigdy by nie zajmowali funkcji – grzmiał Nitras w stronę Kaczyńskiego.
Jest reakcja PKOl na działania CBA ws. Piesiewicza. Znamy więcej szczegółów przeszukania
W czwartek (24.04) rano do siedziby Polskiego Komitetu Olimpijskiego i innych miejsc, w tym domu prezesa PKOl Radosława Piesiewicza, wkroczyli agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak poinformował rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński, czynności dotyczą sprawy wystawiania faktur VAT poświadczających nieprawdę. Śledztwo zostało wszczęte z zawiadomienia Krajowej Administracji Skarbowej.