To nie był udany rok
Rybus w rosyjskich klubach występuje od dziesięciu lat. Najpierw był graczem Tereka Grozny, z którego na rok wyjechał do Lyonu. Jednak we Francji wytrzymał tylko sezon i wrócił do Rosji. Związał się z Lokomotiwem Moskwa, w którym spędził pięć lat. Zanotował z tym zespołem sukcesy. Był mistrzem, dwa razy zdobył Puchar Rosji, a raz Superpuchar. Przed rokiem podpisał kontrakt ze Spartakiem Moskwa, ale nie był to dla niego udany czas.
Rozwiązał umowę ze Spartakiem
Grał bardzo mało, w tym roku tylko przez minutę. Jego dorobek nie jest oszałamiający, bo rozegrał osiem meczów w lidze, strzelił jednego gola. Dlatego spekulowano, że niebawem rozstanie się z tym zespołem. Teraz to się potwierdziło. Władze Spartaka wydały komunikat, w którym poinformowały o rozstaniu z polskim piłkarzem. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.
Zostanie w Rosji, wybierze Rubin?
Co dalej z byłym kadrowiczem? Jest wolnym zawodnikiem, za którego nie trzeba płacić odstępnego. Ostatnio łączony był m.in. z kilkoma klubami jak Pari Niżny Nowogród, Baltika Królewiec i Rubin Kazań, który wywalczył awans do ekstraklasy. I to właśnie do tego zespołu miałby trafić Rybus.