Rajd Wysp Kanaryjskich - Robert Kubica 2

i

Autor: archiwum se.pl

Marek Nawarecki: Kubica wygrał bo jest TYTANEM pracy [WYWIAD]

2013-10-31 5:30

Mało kto zakładał, że Robert Kubica (29 l.) już w pierwszym sezonie startów w rajdowej klasie WRC-2 zdobędzie tytuł mistrza świata. Zaskoczenia nie kryje także w rozmowie z "Super Expressem" Marek Nawarecki (40 l.), jeden z menedżerów zespołu Polaka - Citroen Racing Team.

"Super Express": - Spodziewał się pan, że Robert może osiągnąć taki wynik już w inauguracyjnym roku?

Marek Nawarecki: - To duży wyczyn, że Robert potrafił zdobyć mistrzostwo świata mimo niewielkiego doświadczenia. W trakcie sezonu bardzo szybko nabierał rutyny, zwiększał poziom jazdy i szybkość na odcinkach specjalnych. To było niezwykle trudne zadanie, ale widząc jego poprzednie rajdowe starty, uważałem, że ma bardzo duży potencjał, by szybko się uczyć. Ze swoim podejściem do tego sportu niewątpliwie miał szansę na dobre wyniki. Ale rzeczywiście trudno było uważać, że tytuł będzie łatwy do osiągnięcia.

Przeczytaj także: Adam Małysz wicemistrzem Polski w rajdach samochodów terenowych!

- Czyli Kubica jest aż tak pojętnym uczniem?

- Można tak o nim powiedzieć, jednak to się odbyło przede wszystkim kosztem ciężkiej pracy, jaką włożył w doskonalenie umiejętności rajdowych. Predyspozycje kierowcy i talent są na pewno ważne, ale podstawą jest zwykła harówka.

- Co było dla Kubicy najtrudniejsze w inauguracyjnym sezonie?

- Musiał w tym roku wszystko dopiero odkrywać i to od razu na wysokim poziomie rajdów. Chodzi zarówno o samą jazdę, jak i specyfikę tras, do których trzeba było przygotowywać notatki. Tak naprawdę nabierał doświadczenia z imprezy na imprezę.

- W listopadowym Rajdzie Wielkiej Brytanii Robert pojedzie autem najwyższej specyfikacji WRC. Na czym polega wyzwanie przy przesiadce z WRC-2?

- To samochód wyraźnie szybszy, a to oznacza, że wiele rzeczy w trakcie jazdy będzie odbywało się w wyższym tempie. Poza tym trudności będą takie same, jak w każdym innym rajdzie. Kierowca musi poznać trasę, o której nic nie wie, i nową charakterystykę imprezy.

Zobacz również: Rajd Hiszpanii. Robert Kubica świętował tylko na mecie

- Sam Robert mówi, że dojście do poziomu WRC to długi proces. Jak pan widzi szanse Kubicy na zrobienie kariery w tej kategorii rajdowej?

- To jest sprawa przyszłości, w tej chwili najważniejszy jest start w Wielkiej Brytanii. Później sam Robert musi zdecydować, jak widzi dalszy ciąg swojej kariery. Na pewno w rajdach samochodowych ma wielkie możliwości.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany