„Super Express”: - Jak trudnymi i ryzykownymi decyzjami były te o stopniowym odmrażaniu polskiego sportu?
Danuta Dmowska-Andrzejuk: - Chciałabym się cofnąć w czasie, bo mówimy o odmrażaniu, ale ja pamiętam decyzję o zamrożeniu polskiego sportu. Nikt nie wiedział co się będzie działo, a my podejmowaliśmy decyzje, które najpierw powodowały niechęć, a potem trzeba było z kolei zmierzyć się z odmrażaniem. Obawa jest cały czas, ale pokazujemy, że sport jest bezpieczny, że tych wzrostów zachorowań nie ma.
- Weszło w życie rozporządzenie, według którego stadiony będą mogły zapełniać nie w 25, a 50 procentach. Planujecie kolejne luzowanie obostrzeń?
- Będziemy obserwować sytuację i zainteresowanie. Wiemy, że na przykład w żużlu były duże potrzeby, żeby zwiększyć możliwość kibicowania na stadionie. Będziemy się zastanawiać na tym, kiedy dać możliwość funkcjonowania obiektów sportowych w stu procentach. Ale to organizator bierze na siebie odpowiedzialność jak bezpiecznie zorganizować taką imprezę.
- Jest pani spokojna o przygotowanie naszych olimpijczyków do przyszłorocznych igrzysk?
- Tak. Choć Igrzyska olimpijskie zostały przełożone, to finansowanie jest utrzymane. Spółki Skarbu Państwa dalej wspierają finansowo naszych wybitnych sportowców. Teraz tylko kwestia decyzyjności międzynarodowych federacji, kiedy wrócą kalendarze i sportowcy będą mogli rywalizować, czy dokończyć kwalifikacje. Mam nadzieję, że na igrzyska wyślemy dużą reprezentację. Nasi sportowcy już trenują w normalnych warunkach i dzięki temu są wyjątkowo dobrej sytuacji w porównaniu do tego, co się dzieje na świecie.
Szczęśliwa Agnieszka Radwańska pochwaliła się pięknym ZDJĘCIEM! To wyjątkowy dzień w jej życiu!
- Jak podoba się pani nowe centrum treningowe Legii Warszawa?
- Ogromna inwestycja, która cieszy. Ministerstwo Sportu wsparło ją blisko 23 milionami złotych. Przeszłam się po tym obiekcie i jestem pod wielkim wrażeniem. Poziom, zaplecze, ale też dbanie o historię na najwyższym poziomie. W sumie ogromna zazdrość, że to tylko piłkarze tak mają. Ja bym chciała, żeby cały polski sport rozwijał się tak jak piłka nożna.
- Polska piłka ruszy do przodu?
- Zawsze żeby coś wyjąć, trzeba włożyć. Trzeba inwestować w sport u podstaw, czyli tam, gdzie to szkolenie się zaczyna. Mam nadzieję, że przy takim obiekcie Legia będzie osiągać sukcesy. Już nie ma wymówek (śmiech).
- Czy są w planach kolejne tak wielkie projekty sportowe w Polsce?
- Wsparcie finansowe dostał też Lech Poznań, czy Jagiellonia Białystok. Ale wspieramy też inne dyscypliny, chociażby stadiony lekkoatletyczne. To będzie sprzyjać rozwojowi talentów.
- Od ponad siedmiu miesięcy jest pani ministrem sportu. Jak odnajduje się pani w polityce?
- Ja się przede wszystkim odnajduję w sporcie. Każde środowisko niesie za sobą jakieś wyzwania i odpowiedzialność. Świetnie mi się współpracuje z panem premierem i rządem. Mam nadzieję, że sobie radzę (śmiech).
Fabian Drzyzga przed meczami Polska – Niemcy siatkarzy: Każdy zagra w miarę po równo