Aleksandra Mirosław

i

Autor: ANGELIKA WARMUTH/DPA VIA AP Aleksandra Mirosław

Wywiad z mistrzynią

Mistrzyni Europy Aleksandra Mirosław wspina się jak kobieta pająk. Jej bohaterem jest Batman

Jest rekordzistką świata we wspinaczce na czas, ma też w dorobku dwa tytuły mistrzyni świata. Teraz Aleksandra Mirosław (28 l.) wzbogaciła swoją kolekcję o drugi w karierze złoty medal mistrzostw Europy. Na sztucznej ścianie w Monachium pokonała w bezpośrednich pojedynkach o złoto siostry bliźniaczki Aleksandrę i Natalię Kałucką (20 l.).

Najlepszy czas, jaki uzyskała lublinianka w Monachium, to 6,64 s w eliminacjach, o 0,11 s gorzej od jej rekordu świata. W finałowym pojedynku uzyskała 6,92 s, bo popełniła błąd na początku. Ale błędem przed końcem „zrewanżowała się” jej Aleksandra Kałucka, przegrywając pojedynek o przysłowiowy paznokieć.

Polacy zdominowali wspinaczkę! Mamy cztery kolejne medale na ME w Monachium

– Ten medal znaczy dla mnie bardzo dużo, bo do tego startu przygotowywałam się przez cały sezon. Do Monachium przyjechałam, aby wygrać – nie ukrywała mistrzyni po zakończonym konkursie. – Nie zależało mi na czasie, bo rekord świata zmienia się cały czas – ja pobiję go teraz, a ktoś może pobić go za miesiąc. Tytuł natomiast zostaje do końca życia. Przyjeżdżam na zawody po to, żeby wygrać, a rekordy to skutek uboczny.

Aleksandra nie była specjalnie zdziwiona, że wszystkie cztery pierwsze lokaty należały do Polek. 

– Mamy w Polsce dobrych trenerów, mamy dobrych zawodników, wszystko więc się uzupełnia. Mamy też gdzie trenować – powiedziała rekordzistka, której trenerem jest mąż, Mateusz. – A co ważne, ja będąc na czele, muszę uciekać przed młodszymi, a one mnie gonią. To korzyść dla całej dyscypliny.

Najlepsza polska specjalistka sportowej wspinaczki nie poddaje się presji psychicznej pod kątem igrzysk olimpijskich 2024.

– Myślę, że dam sobie z tym radę – deklaruje. – Mamy już z mężem trenerem plan na igrzyska w Paryżu. Teraz trzeba wszystko poukładać i go zrealizować. W zasadzie ten plan realizujemy już od igrzysk w Tokio, odkąd oficjalnie zdecydowano, że konkurencje wspinaczkowe będą rozgrywane oddzielnie.

Aleksandra w młodości lubiła czytać komiksy. Jej ulubionym superbohaterem jest do dziś Batman. W ostatnich latach jej fascynacja Batmanem jeszcze wzrosła po obejrzeniu filmów. Przy woreczku do wspinania ma przyczepiony metalowy symbol Batmana. To na szczęście.

SZOK! Polki zgarnęły wszystkie medale we wspinaczce sportowej podczas ME w Monachium!
Najnowsze