MMA Attack. Łukasz "Juras" Jurkowski trenuje zawodników, a w wolnych chwilach chodzi na mecze Legii

2011-10-20 14:41

Były zawodnik MMA, a obecnie komentator i matchmaker gali MMA Attack - Łukasz Jurkowski ma ręcę pełne roboty. Popularny "Juras" przygotowuje zawodników do gali i pojawi sie w narożniku w trakcie dwóch walk, w tym starciu Marcina Najmana z Przemysławem Saletą.

- Będę otwierał i kończył galę [śmiech]. Na pewno będę stał w narożniku Dominika Malinowskiego – młodego zawodnika, który mam nadzieje, że tą walką rozpocznie fajną karierę. Rywal trudny, cięższy, większy, ale jestem spokojny o Dominika. Ciężko trenuje i na pewno da bardzo widowiskowy pojedynek. Kto wie, czy nie będzie to najlepsza walka gali. Kończę też galę, bo prawdopodobnie będę stał w narożniku Przemka Salety. Oficjalnie jeszcze o tym nie rozmawialiśmy, ale będziemy się razem przygotowywać. Również z tych względów pozasportowych dobrze będzie, jak się tam pojawię - powiedział na łamach mma-attack.com Jurkowski.

- Wszystkie mecze na Łazienkowskiej i w miarę możliwości, jeżeli nie koliduje to z moją pracą komentatora, jeżdżę na wyjazdy. zekam na Legię, która będzie grać piękną piłkę. Wiadomo, że liczą się wyniki, których ostatnio za dobrych nie ma, ale niech oni grają piękną piłkę. Czekam na to od sezonu 95/96 i mam nadzieję, że się kiedyś doczekam - dodał "Juras".

Przeczytaj koniecznie: Lothar Matthaeus zdradza nam, że szuka pracy w Polsce - WYWIAD

- Nasi zawodnicy będą mieli bardzo trudnych rywali i to nie jest tak, że będzie to dla nich spacerek. Myślę, że to będą jedne z najtrudniejszych walk w ich karierze. I tyle. Trzymajmy kciuki za Polaków... i Przemka Saletę! - zakończył "Juras".

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze