Dokładnie tydzień temu walczący o mistrzostwo Polski Lech Poznań w fatalnym stylu przegrał u siebie z Jagiellonią Białystok i tym samym praktycznie stracił szanse na tytuł, bo na dwie kolejki do końca rozgrywek LOTTO Ekstraklasy do liderującej Legii Warszawa tracił aż pięć punktów. Kolejny sezon bez trofeum posadą przypłacił Nenad Bjelica, który niedługo po meczu został zwolniony.
Jego bezrobocie nie trwało jednak zbyt długo. Z trenerem skontaktowali się bowiem działacze Dinama Zagrzeb i obie strony błyskawicznie doszły do porozumienia. O potencjalnym zatrudnieniu 46-latka zaczęło się mówić we wtorek rano, a wieczorem klub oficjalnie poinformował o pomyślnym zakończeniu negocjacji. Prezentacja odbędzie się w środę 16 maja o godz. 12:00 na stadionie Maksimir.
Bjelica związał się z Dinamem kontraktem do końca czerwca 2020 roku. Przejął drużynę, która dopiero co zagwarantowała sobie kolejne mistrzostwo Chorwacji. Do końca rozgrywek ligowych pozostał tylko jeden mecz, ale przed zespołem jeszcze jedno ważne starcie - finał krajowego pucharu z Hajdukiem Split (23 maja). Jeśli wszystko pójdzie po myśli byłego trenera Lecha, to już w swoim drugim spotkaniu w nowej roli zdobędzie trofeum. Przypomnijmy, że prowadząc "Kolejorza" przez dwa lata nie wywalczył ani jednego.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin