Selekcjoner drużyny "Lwów Albionu" Roy Hodgson nie krył swojego rozczarowania takim obrotem spraw. - To bardzo mocno uderzyło w nasz zespół, zwłaszcza, że kilka dni wcześniej zgrupowanie kadry z powodu urazu opuścić musiał Gareth Barry [piłkarz Manchesteru City zerwał sobie mięśnie brzucha - dop.red.] - powiedział szkoleniowiec dziennikarzom.
- Lekarze nie mogą zagwarantować gotowości Franka na jakikolwiek mecz fazy grupowej. To oznacza, że musimy go kimś zastąpić. Jest to cios nie tylko dla drużyny i dla mnie, ale przede wszystkim dla samego piłkarza. Był w bardzo dobrej formie i z dużymi nadziejami oczekiwał na rozpoczęcie turnieju - kontynuował Hodgson.
Przeczytaj koniecznie: EURO 2012. Fernando Torres wierzy w siebie przed Euro
- Frank miał wielki udział w zakwalifikowaniu się tego zespołu na EURO 2012, dlatego też jego kontuzja tuż przed początkiem mistrzostw jest czymś okrutnym - zakończył selekconer reprezentacji Anglii.