Jeszcze przed meczem szybko naszyto na koszulkę z numerem 10 logo sponsora AIK Sztokholm i nie było przeciwskazań, by Borges w niej wystąpił. Po końcowym gwizdku zwrócił strój kibicowi.
Nowa fryzura Messiego. Robi się na Ronaldo? [ZDJĘCIA]
W letnim okienku transferowym Kostarykanin miał trafić do francuskiego Evian. Kluby nie doszły jednak do porozumienia, a zawodnik został w Szwecji. Najwyraźniej na skutek całej sytuacji był w takim szoku, że przed ligowym meczem z IFK Goeteborg zapomniał spakować do torby koszulki. Ostatecznie jego klub na tym nie ucierpiał, bo wygrał spotkanie 2:0.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail