Gol, bramka, piłka nożna

i

Autor: Eastnews

Piłkarz skopał kibica po meczu! Ze stadionu wyprowadziła go... policja [WIDEO]

2016-11-01 20:02

W życiu wielu piłkarzy zdarzają się takie momenty, że - przysłowiowo mówiąc - odcina im prąd i robią różne dziwne, niezrozumiałe rzeczy. Coś takiego przytrafiło się w miniony weekend Argentyńczykowi Sebastianowi Polowi, który tuż po meczu chilijskiej ekstraklasy wdrapał się na płot ogradzający boisko i... kopnął w twarz jednego z kibiców. Nie uszło mu to jednak płazem, bo ze stadionu został wyprowadzony przez policję.

W minioną sobotę tuż po meczu chilijskiej ekstraklasy pomiędzy Universidad Catolica a Audax Italiano (4:1) doszło do prawdziwego skandalu. Chwilę po końcowym gwizdku na boisku wywiązała się niemała awantura pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Bramkarz gości Nicolas Perica miał pretensje do członków przeciwnego zespołu zasiadających na ławce rezerwowych, a rozwścieczonego kolegę musieli powstrzymywać inni gracze drużyny przyjezdnej.

To jednak był dopiero początek gorszących scen. Chwilę później do akcji wkroczył bowiem inny gracz gości - wspomniany już Sebastian Pol. Napastnik podbiegł w stronę trybun zajmowanych przez fanów Catoliki, wdrapał się na płot ogradzający boisko i kopnął w twarz jednego z kibiców! Inni natychmiast rzucili się z odsieczą, ale Pol w tym czasie zdążył już uciec z miejsca zbrodni i po chwili był z powrotem na murawie. Sędzia chyba nie zauważył tego zajścia, bo nie ukarał zawodnika, ale karygodne zachowanie nie uszło 28-latkowi na sucho.

Chwilę po zejściu z boiska zatrzymała go bowiem policja i w jej asyście musiał opuścić stadion! Stamtąd trafił prosto na komisariat, gdzie go przesłuchano, a teraz najprawdopodobniej czeka go długa dyskwalifikacja. Jak widać na poniższych filmikach jego skandaliczne zachowanie zostało uwiecznione przez kamery i władze ligi z pewnością surowo ukarzą niesfornego piłkarza.

Najnowsze