Próby e-sportowe, towarzyszące igrzyskom olimpijskim, odbędą się już podczas przyszłorocznej imprezy zimą w Pjongczangu. W Korei co prawda na konsoli jeszcze nikt nie zdobędzie medalu, ale wszystko wskazuje na to, że za siedem lat podczas wielkiego wydarzenia w Paryżu już tak. Prezes MKOl chce pozostały czas przeznaczyć na ustalenie zasad. Nie będzie raczej zawodów w popularną grę Counter-Strike, polegającą na wzajemnym ostrzeliwaniu się przez terrorystów i jednostki z nimi walczące.
- W tej kwestii trzeba wyznaczyć jasne standardy, bo w niektórych grach widać krew, śmierć i eksplozje - podkreślił Thomas Bach w rozmowie z "Morning Post". Zainteresowanie e-sportem potwierdził także przewodniczący komitetu organizacyjnego paryskich igrzysk. - Bierzemy takie zmiany pod uwagę, bo nie możemy jasno stwierdzić, że e-sport nie ma nic wspólnego z tą imprezą - zaznaczył Tony Estanguet.
Zobacz: Pjongczang już gotowy na igrzyska olimpijskie. Zostały tylko detale
Przeczytaj: E-Sport już na igrzyskach w Pjongczang 2018? Odbędą się pierwsze próby
Sprawdź: Igrzyska olimpijskie w Pjongczangu bez Rosji?! Wszystko przez doping