Aktywność fizyczna to gwarancja uzyskania wszechstronnych korzyści – takie założenie niezmiennie przyświeca kampanii sfinansowanej ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości. – Bezdyskusyjne jest to, że uprawianie sportu na rozmaite sposoby to idealny kierunek, aby pożytecznie spędzać czas. Dotyczy to nie tylko kwestii fizycznych, ale również prawidłowego rozwoju osobowości, a jak wiadomo ta relacja zwłaszcza u osób młodego pokolenia ma olbrzymie znaczenie. Przypominamy, że poprzez sport redukowany jest poziom agresji, a systematyczne przebywanie w odpowiednim środowisku sprzyja także zapobieganiu różnym patologiom społecznym czy nawet przestępczości – mówi Marcin Nikiel, koordynator kampanii „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości”.
Podobnego zdania są utytułowani polscy sportowcy, którzy w młodości odważnie postawili na sport, co okazało się właściwą drogą. – Sport daje możliwość bardzo wszechstronnego rozwoju. Uczy determinacji, wyznaczania i realizowania celów, kształtuje charakter, pozwala też nawiązać wartościowe znajomości – podkreśla Wojciech Nowicki, mistrz olimpijski w rzucie młotem. – Miałem to szczęście, że wokół mnie nie brakowało osób, które namawiały do wychodzenia na podwórko i aktywności wśród rówieśników. To często kluczowe, aby dorośli, czy to rodzice czy nauczyciele, zachęcali do sportu – dodaje.
Inny reprezentant Polski, który osiągnął olimpijski sukces również dlatego, że od najmłodszych lat postawił na sport, to Dawid Tomala. W ubiegłym roku mistrz w chodzie sportowym był uczestnikiem panelu dyskusyjnego podczas konferencji „Aktywność fizyczna a patologie społeczne”, jaka w ramach kampanii zawitała na Uniwersytet Opolski. – Swoją przygodę ze sportem rozpocząłem mając 7 lat, uprawiałem wówczas różne dyscypliny. Wybór padł w końcu na lekkoatletykę, bo w klubie trafiłem na fajną grupę ludzi, z którymi podążaliśmy za wspólną pasją. Nie byłoby jednak tego wszystkiego, gdyby nie rodzice, którzy poświęcali mi czas i zawozili mnie systematycznie na treningi – podkreślał sportowiec. – Sam jeżdżę po szkołach, opowiadam swoją historię. Kiedyś też poszukiwałem autorytetów i byli nimi dla mnie sportowi mistrzowie. Ich słowa o sukcesach, jakie osiągali miały wielką moc. I jeśli mój przekaz dotrze teraz choćby do jednostek, może mieć to dla kogoś ogromne znaczenie – przyznawał mistrz olimpijski.
Kampania „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości” to jednak zgodnie z jej nadrzędnym założeniem przede wszystkim umożliwienie aktywności dzieciom i młodzieży poprzez sportowe turnieje. W 2021 roku przeprowadzono je w Węgrowie i Górsku w województwie kujawsko-pomorskim. Dla uczestników przygotowano piłkarskie rozgrywki, ale zapewniono także dodatkowe atrakcje związane ze sportem. Rozdano również specjalne broszury pełne wartościowych treści ujętych w przystępnej formie dla młodych osób. Gdy kolejnego lata turnieje zawitały na teren województwa śląskiego – do Rudy Śląskiej oraz Wilkowic – prócz aktywności propagowano edukację w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Lokalizacje tegoroczne zawodów sportowych, istotnie poszerzające zasięg kampanii, to Zamość w województwie lubelskim oraz Kalisz w województwie wielkopolskim, gdzie najmłodsi sprawdzili się w turniejach piłki nożnej oraz koszykówki, a jednocześnie przekonywali się, że korzystanie z multimediów, choć zdaje się być w obecnych czasach nieuniknione, można skutecznie i pożytecznie połączyć z aktywnością.
– Sport stanowi odzwierciedlenie wartości cywilizacyjnych – mówi dziennikarz Jan Pospieszalski, który podczas konferencji w Opolu także dzielił się swoimi spostrzeżeniami z odbiorcami. – Propagowanie zasad fair play, solidarności, umiejętności współpracy, szlachetnej rywalizacji i szacunku wobec konkurenta – wszystko to może mieć ogromne działanie profilaktyczne i normotwórcze dla młodych ludzi, często „wypłukanych” dziś z wartości i pozostawionych samym sobie – twierdzi.
Z kolei podczas prelekcji w Kolegium Jagiellońskim w Toruniu starszy sierżant Przemysław Kucharski, dzielnicowy komisariatu policji Toruń – Śródmieście, przybliżył będące „na czasie” zagadnienia bezpieczeństwa w przestrzeni Internetu. Statystyki nie pozostawiają wątpliwości – około 50 procent uczniów spotkało się tam z przemocą werbalną. – Internet jest wspaniałym narzędziem, ale absolutnie kluczowe staje się dziś wartościowanie treści. Dzieci dotyczy to w szczególności – zauważał podczas spotkania z rodzicami, nauczycielami i opiekunami.
– Sami rodzice zgłaszają nam problemy związane z tym, że ich pociechy spędzają dużo czasu przed telefonami. I tu aktywność fizyczna odgrywa dużą rolę. Czas poświęcony właśnie na sport to te godziny, których młodzież siłą rzeczy nie spędza przy multimediach. Zauważają w końcu, że można i bez tego normalnie funkcjonować. Zyskują jakąś inną pasję, która zapobiega cyfrowemu uzależnieniu – potwierdza Karolina Iwan, psycholog sportu, na co dzień pracująca z podopiecznymi Szkoły Mistrzostwa Sportowego Sportów Zimowych Szczyrk w Buczkowicach w powiecie bielskim.
W toku realizacji kampanii w blisko 3-letnim już okresie, pojawiły się też doświadczenia wynikające bezpośrednio ze spotkań z młodymi osobami. – Rozmawiamy z nimi niejako próbując znaleźć odpowiedź na pytanie – co tak naprawdę daje im sport? Młodzież podkreśla, że czują w sobie dużo energii, a właśnie poprzez bycie aktywnym mogą ją właściwie spożytkować. Spędzają czas ze swoimi rówieśnikami, zawiązują nowe przyjaźnie, także rywalizują i często rozładowują agresję. Nie brakuje takich głosów, zwłaszcza od osób mających różne życiowe perypetie, również niekoniecznie te dobre, że aktywnie spędzony czas to realne odciągnięcie od problemów codzienności czy złego środowiska – podsumowują inicjatorzy ogólnopolskiej kampanii „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości”.
