Anatolij Tymoszczuk

i

Autor: instagram.com/power4timo

niewiarygodne

Rekordzista reprezentacji zrobił coś obrzydliwego. Wprost nazywają go zdrajcą, aż trudno uwierzyć

2024-09-23 10:40

Każda reprezentacja ma swoich legendarnych zawodników, którzy wsławili się największą liczbą bramek czy występów. Nie inaczej jest w przypadku reprezentacji Ukrainy, gdzie jedną z jej największych legend był Anatolij Tymoszczuk, rekordzista pod względem występów w narodowych barwach. Niestety, gdy Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, Tymoszczuk postanowił wyjechać do Rosji, za co zostały odebrane mu wszelkie trofea związane z grą w swoim kraju. Teraz były reprezentant Ukrainy zrobił coś naprawdę ohydnego i znów zasłużył sobie wśród ukraińskich kibiców na miano zdrajcy.

Mimo trwającej wojny reprezentacja Ukrainy stara się funkcjonować normalnie. Jej piłkarze występują zarówno w rodzimych ligach, jak i zagranicznych klubach, a mecze domowe w rozgrywkach międzynarodowych rozgrywa ona w różnych częściach Europy, często w Polsce, która stała się jednym z największych sojuszników Ukrainy – zarówno od strony militarnej jak i humanitarnej, co objawia się także w sporcie. Niestety, dla wielu kibiców czas wojny przyniósł nie tylko dramat związany bezpośrednio z nią, ale też z zachowaniem części osób publicznych, które w wypadku tego konfliktu postanowiły stanąć po stronie agresora. Jedną z takich osób jest Antolij Tymoszczuk.

Ohydny gest Tymoszczuka. Bezpośrednio wsparł rosyjskie wojsko

Tymoszczuk po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę został w Petersburgu i nie opowiedział się za krajem, w którego reprezentacji rozegrał rekordowe 144 mecze. Znalazł on pracę w sztabie trenerskim Zenita Sankt Petersburg. Za to został w kraju uznany za zdrajcę, ukraińska federacja pozbawiła go tytułów i zaszczytów, a do tego jego majątek w Ukrainie został zamrożony. Teraz znów dał on o sobie znać w bardzo negatywny sposób. Niedawno zagrał w towarzyskim meczu Zenita rozegranym z okazji bitwy pod Leningradem podczas II wojny światowej. Najgorsze było jednak to, że specjalną koszulkę z tego meczu Tymoszczuk przeznaczył na aukcję... na rzecz wsparcia rosyjskich żołnierzy.

Nietrudno domyślić się, że zachowanie to wywołało wściekłość w kibicach i piłkarzach Ukrainy. Były zawodnik tego kraju, Ołeksandr Alijew, w ostrych słowach skomentował zachowanie Tymoszczuka. – Jesteś rosyjskim psem i sprzedawczykiem, który sprzedał się za pieniądze, ale pamiętaj, że tu mieszkają twoi rodzice. Jesteś kretynem, nie żyjesz. Zapamiętaj to raz na zawsze – napisał w relacji na Instagramie Alijew, a jego słowa przytacza portal WP SportoweFakty. Koszulka została sprzedana za 700 tys. rubli, czyli około 29 tys. złotych. 

Anatolij Tymoszczuk

i

Autor: Instagram / Aleksandr Aliev Anatolij Tymoszczuk

QUIZ. Największe skandale Euro. Ile o nich wiesz?

Pytanie 1 z 9
Polska na Euro 2008 zremisowała mecz z Austrią po kontrowersyjnym rzucie karnym. Kto wtedy był sędzią?
Najnowsze