Soczi 2014, biathlon

i

Autor: archiwum se.pl

Soczi 2014. Monika Hojnisz nie dała rady, polskie biatlonistki w gęstej mgle

2014-02-11 19:40

Blisko medalu w olimpijskim biatlonowym biegu pościgowym na 10 km pań byliśmy tylko przez kilka minut. Monika Hojnisz wskoczyła do pierwszej dziesiątki dzięki trzem wizytom na strzelnicy bez żadnego pudła. W pewnym momencie była nawet siódma. Skończyła jednak na 19. pozycji po dwóch rundach karnych na czwartym strzelaniu. Gdyby nie dwa pudła, byłaby krok od podium. Wygrała Białorusinka Domraczewa, przed Norweżką Berger i Słowenką Gregorin.

Winą za dalekie miejsce Hojnisz na pewno nie można obarczyć gęstej mgły schodzącej z gór Kaukazu, która zaczęła się roztaczać nad kompleksem biatlonowym „Laura” pod koniec zawodów.

Zobacz również: Soczi 2014. Najpiękniejsze zawodniczki. Wybieramy Miss IO 2014! ZDJĘCIA

- Trochę na trasie było widać tę mgłę, ale nie sprawiła mi problemu ze strzelaniem – mówiła Hojnisz. - Na ostatnim strzelaniu była szansa, stałam na siódmym stanowisku, a inne zawodniczki jeszcze pozostawały na strzelnicy i była szansa. Coś dobrego było na wyciągnięcie reki. Może to spowodowało, że moja głowa nie pracowała tak jak bym chciała i strzelanie nie wyszło.

Weronika Nowakowska-Ziemniak ruszała na trasę siódma z niewielką stratą, ale finiszowała na 20. miejscu po dwóch pudłach. - Nie czułam się dobrze na trasie – wyjaśniła. - Poza tym na pewno strzelamy wolniej niż rywalki, ale tego się nie zmieni w kilka dni.

Przeczytaj także: Soczi 2014. Piotr Żyła lepszy od Kamila Stocha? Zaskakująca wypowiedź Łukasza Kruczka

Wicemistrzyni świata Krystyna Pałka (34. m.) była najbardziej przybita. Ze łzami w oczach tłumaczyła: - Po tym biegu jestem w stanie już powiedzieć, że w moim przypadku nie trafiliśmy z formą na igrzyska.

38. lokatę zajęła Magdalena Gwizdoń (2 pudła), a w sumie wszystko to nie wróży najlepiej przed dalszą częścią występów biatlonistek w Soczi.

Najnowsze