We wtorek wieczorem na stadionie w Tbilisi, FC Barcelona zmierzy się z Sevillą w meczu o Superpuchar Europy. Na murawie będziemy mogli zobaczyć największe gwiazdy światowego futbolu - Leo Messiego, Luisa Suareza czy Andresa Iniestę, a wśród nich nasz rodzynek - Grzegorz Krychowiak. W ubiegłym sezonie obydwie jedenastki rywalizowały ze sobą dwukrotnie i oba mecze miały miejsce w rozgrywkach ligowych. Na Camp Nou lepsza była "Duma Katalonii", która zdeklasowała przeciwnika aż 5:0. W rewanżu na Ramon Sanchez Pizjuan padł remis 2:2, a polski pomocnik popisał się fenomenalnym odbiorem piłki Leso Messiemu.
Zobacz: FC Barcelona - Sevilla. Liczby Superpucharu Europy. Pierwszy raz Grzegorza Krychowiaka?
Nic dziwnego, że zainteresowanie meczem o Superpuchar Europy było ogromne. Wielu fanów obydwu drużyn w oczekiwaniu na otwarcie kas biletowych starło się z policją. Każdy robił wszystko, aby zdobyć wejściówkę na ten prestiżowy pojedynek. Oby w trakcie wtorkowego meczu było spokojniej na trybunach.