Dziennikarka odeszła z TVP Sport. Aleksandra Pika przerwała milczenie
Przez siedem lat Aleksandra Pika współpracowała z TVP Sport, ale od kilku miesięcy próżno było jej szukać na antenie. Wielu widzów zastanawiało się, gdzie zniknęła dziennikarka, która regularnie pracowała przy galach boksu czy wieczornych podsumowaniach dnia w "Sportowym wieczorze". Ich najczarniejsze myśli znalazły potwierdzenie w rzeczywistości - 29-latka odeszła z TVP Sport, a więcej o swojej obecnej sytuacji napisała na Instagramie w czwartek, 30 stycznia.
Eurosport znika z telewizji! Koniec po 35 latach. Wielka fuzja
"We wrześniu podjęłam decyzję o zawieszeniu współpracy z TVP Sport, a pod koniec roku zdecydowałam się ją zakończyć. Dziękuję za te 7 lat" - wyjaśniła Pika na swoim profilu. Obserwuje ją blisko 11 tysięcy użytkowników, z których spora część to fani sportu znający ją z anteny TVP Sport.
"Jako że mam tutaj wielu fanów sportu, postanowiłam się z Wami tym podzielić, bo była to bardzo ważna część mojego życia. Jest to moja decyzja, podyktowana chęcią zmiany. Praca w telewizji, praca na żywo, przy wydarzeniach generujących emocje, to była dla mnie świetna szkoła, nie tylko dziennikarstwa" - tłumaczyła dalej była już dziennikarka TVP.
"Wychodzenie ze strefy komfortu, oswajanie stresu, adrenaliny, budowanie pewności siebie… To wszystko ze sobą z tej pracy wynoszę i idę dalej! Jestem wdzięczna za szansę jaką dostałam i za ludzi, z którymi mogłam pracować. Będę zawsze Was dobrze wspominać i trzymać za wszystkich mocno kciuki! P.S. praca w praktycznie męskiej redakcji to solidna dawka humoru i śmiechu, polecam" - zakończyła Pika, która odpowiedziała też na pytanie jednego z fanów o plany na przyszłość. Zdradziła, że chodzi o zupełnie inną branżę, ale nie wykluczyła powrotu do dziennikarstwa w przyszłości.