Może wszechmocny prezydent USA zapatrzył się w polskich polityków...
U nas nazwy zmieniali komuniści, na przykład Katowice na Stalinogród, ale także antykomuniści postulując by Czerwone Wierchy w Tatrach zastąpić jakimś sympatyczniejszym kolorem. To nie żart, taki wniosek złożyli w uniesieniu patriotycznym radni jednego z miast. Może wszechmocny prezydent USA zapatrzył się w polskich polityków z czasów stalinowskich, gdy tradycyjne nazwy klubów sportowych zmieniano na jedynie słuszne ideologicznie? Fasadowy patriotyzm pasuje może do muzyki, sztuki i literatury, na pewno nie do sportu. Nie da się w nim majstrować ku pokrzepieniu serc.
To było do przewidzenia, że gdańska Lechia...
Opery mydlane mają to do siebie, że raczej póżniej niż prędzej się kończą. To było do przewidzenia, że gdańska Lechia spłaci długi i odzyska licencję na grę w ekstraklasie. Jakim sposobem? To na długo pozostanie słodką tajemnicą właścicieli klubu. Najważniejsze, że odetchną kibice biało-zielonych, organizatorzy rozgrywek ze spółki "Ekstraklasa" (a nie PZPN jak mylnie głosi wielu), partner telewizyjny i sponsorzy tej karuzeli. Co by pokazywano na szklanym ekranie zamiast odwołanego meczu? Łabędzie na stawie w Łazienkach i maki z nadbużańskich łąk jak kiedyś, gdy transmisje rwały się często? Reanimacja Lechii to dobra wiadomość, ale już zapowiedż jej dyrektora, że teraz dokupi się do drużyny kogo się da bez względu na narodowość, dobrą wiadomością nie jest. W czołowych polskich klubach setki młodych zdolnych chłopaków ciężko trenują marząc o grze w seniorskiej drużynie. Tylko nieliczni się doczekają, układy menedżerskie zawsze(?) zwyciężą. Są chlubne wyjątki jak GKS Katowice, w którym dominują Polacy.
Hejt wobec akcji charytatywnych źle świadczy o kondycji moralnej naszego społeczeństwa
Mamy porę imprez charytatywnych. WOŚP Jerzego Owsiaka to lokomotywa, która ciągnie wagony pełne wspaniałych ludzi dobrej woli. Sportowe środowisko jest w awangardzie, turniejów i konkursów moc. Zawsze celem jest wspomożenie ciężko chorej osoby z okolicy. Staram się być wszędzie, dokąd mnie zapraszają, zgodnie z dewizą trenera Kazimierza Górskiego. To nie zawsze jest możliwe, przepraszam zawiedzionych organizatorów i obiecuję przyjazd za rok. "Zło dobrem zwyciężaj"- tę maksymę dedykuję ludziom wściekle atakowanym za to, że niosą bezinteresowną pomoc. Hejt wobec akcji charytatywnych źle świadczy o kondycji moralnej naszego społeczeństwa.
-Szum moźe czasami pomóc. Stadion Śląski w Chorzowie już jest wielkim wygranym zamieszania o lokalizację spotkań piłkarskiej reprezentacji Polski. Przez tydzień napisano o nim więcej niż przez cały poprzedni rok. Przypomniano bogatą historię, wyliczono liczne plusy i niewiele minusów. Kocioł Czarownic zawsze był symbolem i takim pozostanie - napisał Michał Listkiewicz w felietonie w Super Expressie.
Gdyby Kamil Syprzak rozegrał w Danii turniej życia...
Odszedł ostatni co tak poloneza wodził. Maciej Petruczenko był chodzącą encyklopedią lekkiej atletyki, przyjacielem największych gwiazd bieżni, rzutni i skoczni. O futbolu pisać nie lubił, za to uwielbiał w niego grać. Założył FC Publikator, bawiąc publikę w przaśnych czasach PRL rozrywką z udziałem sportowców, artystów, dziennikarzy, polityków. Wtedy narodziło się być może popularne dziś pojęcie celebryty. Maciej - przez kolegów żartobliwie zwany "petrodaktylem"- walczył z obłudą i hipokryzją, piętnował podwójne standardy walki z dopingiem, demaskował wielkie gwiazdy sportu uwikłane w niedozwolone wspomaganie. Gdyby Kamil Syprzak rozegrał w Danii turniej życia, stanąłbym w jego obronie. On jednak grał jak grał czyli na poziomie kolegów. Zamiast walczyć o honor w Pucharze Prezydenta zwinął manatki i opuścił zgrupowanie. W wojsku za taki numer karze się drastycznie, w sporcie sprawa pewnie rozejdzie się po kościach.
Stadion Śląski w Chorzowie już jest wielkim wygranym zamieszania
Szum moźe czasami pomóc. Stadion Śląski w Chorzowie już jest wielkim wygranym zamieszania o lokalizację spotkań piłkarskiej reprezentacji Polski. Przez tydzień napisano o nim więcej niż przez cały poprzedni rok. Przypomniano bogatą historię, wyliczono liczne plusy i niewiele minusów. Kocioł Czarownic zawsze był symbolem i takim pozostanie.
Zabawna scenka z udziałem gwiazdora Górnika Zabrze. Turecki fryzjer wkurzył Poldiego, naprawdę?